Rodziny libijskich dzieci: aresztujcie pielęgniarki
Rodziny libijskich dzieci zakażonych wirusem HIV zażądały od władz aresztowania przez Interpol pięciu bułgarskich pielęgniarek i palestyńskiego lekarza, skazanych na dożywocie za spowodowanie epidemii AIDS w szpitalu dziecięcym w Libii i ułaskawionych przez prezydenta Bułgarii Georgi Pyrwanowa.
25.07.2007 | aktual.: 25.07.2007 17:08
W oświadczeniu rodziny zakażonych HIV dzieci domagają się także zerwania stosunków dyplomatycznych z Bułgarią, usunięcia wszystkich Bułgarów z Libii i zerwania współpracy z bułgarskimi firmami.
Rodziny wyrażają swoje potępienie i urazę z powodu ułaskawienia pielęgniarek przez prezydenta Bułgarii. Fakt ten potwierdza oświadczenia Osamy bin Ladena, w których mówił, że Zachód lekceważy muzułmańską krew. Rodziny zwracają się z oficjalnym żądaniem, aby Interpol aresztował skazane osoby, by odbyły resztę kary w więzieniu - czytamy w oświadczeniu.
W poniedziałek rano po ponad ośmiu latach bułgarskie pielęgniarki i palestyński lekarz przylecieli do Sofii francuskim samolotem rządowym.
Tego samego dnia bułgarski prezydent ułaskawił pielęgniarki i palestyńskiego lekarza. Dzięki temu nie będą oni musieli odbywać kary dożywotniego więzienia, na jaką Najwyższa Rada Sprawiedliwości w Libii zamieniła wyroki śmierci.
Pielęgniarki i lekarz mogli wrócić do Bułgarii m.in. po negocjacjach z udziałem żony prezydenta Francji Cecilii Sarkozy i unijnej komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benity Ferrero-Waldner.
Do rozwiązania sprawy doszło za pośrednictwem Unii Europejskiej, po aktywnej interwencji Francji i serii zdecydowanych oświadczeń USA na rzecz uwolnienia pielęgniarek i Palestyńczyka.
Pielęgniarki aresztowano w mieście Bengazi na wschodzie Libii w lutym 1999 r. po wybuchu epidemii AIDS w miejscowym szpitalu dziecięcym. Według początkowych danych zarażonych zostało ok. 380 dzieci, później strona libijska podniosła ich liczbę do 438, dodając, że 56 już zmarło.