Rodzinna tragedia w Krynicy-Zdroju. 13‑latek znalazł zwłoki rodziców
13-latek z Krynicy-Zdroju (woj. małopolskie) wrócił ze szkoły do domu i znalazł zwłoki swoich rodziców. Policja podejrzewa, że mężczyzna najpierw zabił małżonkę, a potem popełnił samobójstwo.
13-latek wrócił ze szkoły i znalazł martwe ciała rodziców na podłodze. Zszokowany nastolatek wezwał pogotowie ratunkowe ok. godziny 13, jednak było już za późno na ratunek.
- Chłopiec poinformował, że po powrocie ze szkoły do domu znalazł rodziców leżących na podłodze w jednym z pomieszczeń. Do mieszkania tragicznie zmarłych kryniczan skierowano specjalną grupę policji z prokuratorem, która do późnego wieczora ustalała okoliczności i przyczyny tragicznej śmierci - powiedział WP.PL Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy krakowskiej policji.
- M.in. z ułożenia ciał można wnioskować, że pomiędzy małżonkami mogło dojść do sprzeczki, która zakończyła się śmiercią kobiety i mężczyzny. Wstępnie przyjęto, że to właśnie kłótnia małżeńska doprowadziła do tragedii – dodał rzecznik.
Najprawdopodobniej do tragedii doszło po awanturze domowej, chociaż na razie policja nie wykluczyła udziału w zdarzeniu osób trzecich. 52-letni mężczyzna miał dopiero co wrócić z Wielkiej Brytanii i trakcie kłótni zabić 48-letnią żonę. Później sam miał popełnić samobójstwo. 13-letni chłopak jest pod opieką rodziny i policyjnego psychologa, a także specjalistów z Sądeckiego Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Muszynie.