49-letnią martwą kobietę znalazła w mieszkaniu córka państwa K., która chciała zostawić dzieci pod opieką matki. Zaniepokoił ją fakt, że nikt nie otwierał drzwi. Nie mogła się też dodzwonić do matki. Wtedy zawiadomiła policję.
Tadeusz K. początkowo ukrywał się w okolicach Jarocina. W końcu policja zatrzymała mężczyznę, który podczas przesłuchania przyznał się do zamordowania żony. Grozi mu kara dożywotniego więzienia.
Źródło artykułu: WP Wiadomości