Trwa ładowanie...

Rodzinna tragedia. Matka strzelała do szczurów. Trafiła córkę

Koszmar w Lubelskiem. Matka chciała wypłoszyć szczury z kurnika. Mogło skończyć się ogromną tragedią. Ranna została jej malutka córeczka. Sprawa trafiła do sądu.

Koszmar w Lubelskiem. Matka postrzeliła córkęKoszmar w Lubelskiem. Matka postrzeliła córkęŹródło: PAP
d2kedq6
d2kedq6

Jak opisuje "Dziennik Wschodni", rodzina B. z powiatu radzyńskiego próbowała wypłoszyć szczury, które zalęgły się w kurniku, na terenie gospodarstwa. Sytuacja miała miejsce w czerwcu 2020 r.

W akcji przeganiania gryzoni brała udział prawie cała rodzina. Jedynie ojciec z jednym z trójki dzieci jeździł w tym czasie traktorem po polu. W kurniku natomiast byli dziadek, babcia, mama i dwójka dzieci.

Matka strzeliła do szczurów

W pewnym momencie szczury zaczęły uciekać. Matka dzieci chwyciła za strzelbę i oddała strzał w ich kierunku. Wówczas doszło do dramatu.

Jak czytamy w informacji gazety, śrut przebił drewniane ściany i zranił niespełna czteroletnią córkę Marleny B. Kiedy na ubranku pojawiła się krew, dziewczynka została zabrana przez rodziców do szpitala w Rykach, a potem przewieziona do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie.

d2kedq6

Ciężki stan dziecka

Dziewczynka musiała zostać wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną. W wyniku odniesionych obrażeń trzeba było przeprowadzić operację.

Wypowiadający się w tej sprawie lekarz przyznał, że znajdowała się w stanie ciężkim i musiała zostać wprowadzona w śpiączkę farmakologiczną. Przeszła operację.

4-latka miała liczne rany m.in. lewego ramienia, lewego barku i klatki piersiowej - czytamy. Śrut utkwił m.in. w okolicy płuca.

"Polskość". Z czym kojarzy Ci się to hasło? Zapraszamy do krótkiej ankiety TUTAJ

Tata dziewczynki nie został z nią w szpitalu, bo wrócił do domu, by "pomóc matce dziecka uniknąć odpowiedzialności karnej". Zaangażował do tego swojego pracownika.

d2kedq6

Celem było upozorowanie wypadku przy czyszczeniu broni. Kazał więc pracownikowi przywieźć pod garaż kostkę słomy i przestawić samochód. Gdy ten zrobił to, chciał zerknąć, co robi jego pracodawca. Wówczas został trafiony z broni i on również trafił do szpitala.

Marlena B. i Mariusz B. przyznali się do winy.

Co za emocje i radość. Ukrainiec pokazał, jak zestrzelił jedną z rosyjskich rakiet

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2kedq6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kedq6
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj