Do rodzinnej tragedii doszło w Koziegłowach koło Poznania. 38-letni policjant z miejscowego komisariatu zastrzelił swoją żonę, potem sam próbował popełnić samobójstwo, strzelając sobie w głowę.
Ciężko ranny mężczyzna trafił do szpitala. Po kilku godzinach zmarł z powodu odniesionych ran.
Tragedia rozegrała się w nocy. Na razie nie wiadomo, co mogło być przyczyną takiego postępowania mężczyzny. Wyjaśniają to policja i prokuratura.
Funkcjonariusz w policji służył od 19 lat. Małżeństwo osierociło 16-letnią córkę.