Rodzina Pyżalskich okradziona. Jeszcze wyższa nagroda za informacje
Izabella Łukomska-Pyżalska oraz jej mąż Jakub Pyżalski zostali okradzeni. Małżeństwu skradziono dwa luksusowe auta. Właściciele za pomoc w ustaleniu sprawców lub zleceniodawców, czy też ich złapanie oferują ogromną nagrodę. Nie jest to już 50 tys. zł.
Do kradzieży aut wartych 2,3 mln zł doszło w piątek nad ranem. Auta wykradziono z domu Izabelli Łukomskiej-Pyżalskiej i jej męża w Czapurach przy ulicy Leśnej. Skradzione samochody to czarne Porsche Cayenne Turbo S e-hybrid oraz Mercedes G AMG 63 Brabus - przekazał "Fakt".
Izabella Łukomska-Pyżalska w rozmowie z tabloidem dodała, że do kradzieży samochodów doszło w momencie, kiedy ona z mężem i dziećmi przebywali w domu.
- Spaliśmy, gdy oni szukali kluczyków. Nawet nie chcę myśleć, co by się stało, gdyby ich nie znaleźli. Wzięliby któreś z naszych dzieci i nasz szantażowali? - pyta mąż byłej modelki.
Zobacz też: Chemik odpiera zarzuty. "Szczepionki świetnie się sprawują"
Włamanie do domu Pyżalskich
Jakub Pyżalski powiedział "Faktowi", że najbardziej przerażające jest to, że zburzono poczucie bezpieczeństwa ich rodziny, gdy włamano się do domu.
W rozmowie z prasą Izabella powiedziała, że aktualnie w jej domu jest remont, dlatego część zabezpieczeń była wyłączona. Małżeństwo teraz zadecydowało o całodobowej ochronie.
Co więcej, wyznaczyli także nagrodę za pomoc w ustaleniu lub złapaniu sprawców lub zleceniodawców. Wynosi ona 250 tys. zł.
Przeczytaj też:
Źródło: "Fakt"