Rodzina Miloszevicia nie przyjdzie na jego pogrzeb
Wysoki przedstawiciel Socjalistycznej Partii Serbii (SPS), której zmarły Slobodan Miloszević był przewodniczącym, powiedział, że rodzina Miloszevicia nie weźmie udziału w jego pogrzebie.
17.03.2006 | aktual.: 17.03.2006 20:31
Z racji sprzecznych oświadczeń władz serbskich, zwłaszcza gróźb (...) pod adresem Miry Marković (wdowa po Miloszeviciu), rodzinie w rzeczywistości uniemożliwiono wzięcie udziału w pogrzebie - powiedział przedstawiciel SPS Milorad Vucelić.
Pogrzeb Miloszevicia, zmarłego w więzieniu trybunału ds. zbrodni w dawnej Jugosławii, ma się odbyć w sobotę w rodzinnym mieście Pożarevac. Wcześniej agencje pisały, że Mirjana (Mira) Marković przyleci do Belgradu.
Belgradzki sąd potwierdził we wtorek, że zawiesił obowiązywanie listu gończego za Marković, która - w przypadku pochówku męża w Serbii - będzie mogła przyjechać na pogrzeb bez obawy, że zostanie aresztowana.
Sąd poinformował, że adwokaci Marković wnieśli kaucję w wysokości 15 tys. euro, która ma zagwarantować, że Marković, ścigana listem gończym m.in. za nadużycie władzy, stawi się przed sądem na rozprawie, której terminu jeszcze nie wyznaczono.