Rodzice zmarłych nastolatków apelują o spokój we Francji
Rodzice dwóch nastolatków z emigranckich
rodzin, których tragiczna śmierć wywołała pierwsze zamieszki w
regionie paryskim, zaapelowali o przywrócenie spokoju.
06.11.2005 | aktual.: 06.11.2005 13:06
W apelu, który przekazali francuskim mediom, rodzice nawołują do zaprzestania przemocy, przywrócenia porządku. Podkreślają, że apelują do sumienia każdego obywatela, bo, jak piszą, "Francja nie zasłużyła sobie na to, by doświadczać tego, co się dzieje".
Pod apelem podpisali się także rodzice trzeciego nastolatka, który w incydencie na stacji transformatorowej został ciężko ranny. Swoje podpisy złożyli też przedstawiciele stowarzyszenia muzułmanów z rejonu Clichy-sous-Bois.
To właśnie tam w ubiegłym tygodniu rozpoczęły się zamieszki po tragicznej śmierci dwóch nastolatków, którzy zginęli, kiedy ukryli się w transformatorze uciekając przed policją. Następnie fala przemocy rozlała się na inne przedmieścia Paryża, a potem i na inne miasta.