Rodzice podejrzani o skatowanie niemowlaka
6-miesięczny chłopczyk z licznymi złamaniami
kończyn i śladami pobicia trafił do jednego z łódzkich szpitali.
Policja zatrzymała rodziców dziecka podejrzewanych o znęcanie się
nad nim ze szczególnym okrucieństwem. Stan dziecka lekarze
oceniają jako ciężki.
03.11.2004 | aktual.: 03.11.2004 12:55
Jak poinformował Marek Machwitz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi, 23-letnia kobieta przyszła we wtorek po południu z niemowlakiem na szczepienia do przychodni lekarskiej. Lekarz stwierdził na ciele dziecka liczne ślady pobicia. Skierował matkę do szpitala i zawiadomił policję. Matka przywiozła niemowlaka do szpitala i uciekła - dodał.
Lekarze stwierdzili u chłopczyka rozległe obrażenia zewnętrzne i wewnętrzne - liczne krwiaki, siniaki, obrzęki, uraz głowy i złamania rączek i nóżek. Niektóre rany świadczą, że dziecko było bite od dłuższego czasu.
Wieczorem policjanci zatrzymali w miejscu zamieszkania matkę dziecka. 26-letniego ojca zatrzymano w mieszkaniu jego siostry. Był pijany, miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Oboje są w środę przesłuchiwani. Policja zamierza przedstawić im zarzut znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to kara do 10 lat więzienia.
Oboje rodzice, notowani przez policję m.in. za kradzieże, mają również drugie dziecko - 3-letniego chłopca. Opiekuje się nim babcia, która wystąpiła do sądu o odebranie im praw rodzicielskich.