Rodzice podejrzani o maltretowanie syna
Krakowscy policjanci zatrzymali rodziców 3,5-
miesięcznego Dominika, który z poważnymi obrażeniami trafił do
Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu - poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej
policji.
Ojcu i matce chłopca przedstawiono zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem i uszkodzenia ciała. Grozi im do 10 lat więzienia.
Chłopiec trafił do szpitala kilka dni temu. Przywieźli go sami rodzice na ostry dyżur lekarski, twierdząc, że dziecko jest słabe, gorączkuje i nie chce jeść. Wstępne badania wykazały, że chłopiec miał otarcia naskórka na szyi i twarzy, rany oparzeniową na prawym udzie i krwiaka na języku - powiedział Katarzyna Padło.
Dominika zatrzymano w szpitalu. Po dalszych badaniach okazało się, że chłopiec ma złamane dwa żebra i kości piszczelowe obu nóżek. Dyrekcja szpital zawiadomiła o tym policję.
Funkcjonariusze zatrzymali 23-letnią matkę i 30-letniego ojca, mieszkańców podkrakowskiej miejscowości w gminie Wieliczka. Oboje nie przyznają się do winy. Policja wystąpiła o ich aresztowanie. Do sądu trafi także wniosek o pozbawienie ich praw rodzicielskich.