Rodzice apelują o zmianę terminu egzaminów gimnazjalnych
O przesunięcie terminu egzaminów
gimnazjalnych z kwietnia na maj apeluje Społeczne Towarzystwo
Oświatowe i organizacja Rodzice Szkole. Swój postulat sformułowali
w liście do ministra edukacji i nauki Michała Seweryńskiego.
12.12.2005 16:20
Zdaniem rodziców egzamin odbywa się za wcześnie. Gdyby termin testów przesunąć na maj, uczniowie zyskaliby więcej czasu na naukę - argumentują.
"Od rodziców, nauczycieli i dyrektorów otrzymujemy informacje, że brakuje czasu na realizację obszernych programów nauczania, a na solidne powtórzenie i ugruntowanie materiału po prostu go nie ma" - napisali autorzy apelu.
"Do egzaminów tych znaczna liczba uczniów przygotowuje się na płatnych kursach i korepetycjach. Nie każdego rodzica na nie stać, toteż większość z nich musi liczyć na rzetelną edukację w publicznej szkole, do której uczęszczają ich dzieci" - dodają.
Autorzy listu przypomnieli, że wyniki testów w roku szkolnym 2004/2005 wypadły słabo. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy jest, według nich, zbyt wczesny termin egzaminu.
Poniedziałkowy apel jest drugim, skierowanym w tej sprawie przez stowarzyszenia rodziców do władz oświatowych. Podobny postulat zgłaszany był w lutym 2005 r. Rady Rodziców otrzymały wówczas odpowiedź odmowną.
"Sytuacja według nas jest na tyle poważna, że nie wystarczy tu list z odmową. Oczekujemy przedstawienia nam przekonywujących argumentów przemawiających za utrzymaniem obecnego terminarza egzaminu oraz przeprowadzenia wnikliwej analizy sytuacji i wprowadzenia niezbędnych zmian przez kompetentne instytucje" - piszą w obecnym apelu rodzice.
Postulat popierają byli ministrowie edukacji: Mirosław Handke i Edmund Wittbrodt, byli wiceministrowie edukacji: Irena Dzierzgowska i Wojciech Książek oraz były premier RP Jerzy Buzek.