Rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Tusk o Ziobrze: pozbyć się tego szkodnika
Dokładnie 18 lat temu Polska weszła w skład Unii Europejskiej. Z tej okazji podczas konferencji w Gdańsku głos zabrał Donald Tusk, który wspomniał m.in. o trwającej wojnie w Ukrainie. Lider PO w rozmowie z dziennikarzami ocenił również, że należy złożyć wotum nieufności wobec Zbigniewa Ziobry i "pozbyć się tego szkodnika". Jego zdaniem ministra sprawiedliwości "uwiera" UE.
W rozmowie z dziennikarzami, do której doszło już po rocznicowym przemówieniu, Donald Tusk odniósł się do sporu Warszawy z Brukselą. Przypomnijmy, że Solidarna Polska blokuje projekt prezydenta, który mógłby odblokować dla Polski fundusze unijne. W ocenie lidera PO, w tej sytuacji należy złożyć wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry i "pozbyć się tego szkodnika".
Lider PO zaznaczył, że "ceną za utrzymywanie tego polityka" (Zbigniewa Ziobry - przyp. red.) może być utrata europejskiego statutu. - Z całą pewnością minister Ziobro gra kartą europejską i szantażem. Widać wyraźnie, że jest gotowy do politycznej zbrodni - pokreślił Tusk i sprecyzował, że chodzi o podważenie polskiego członkostwa w UE.
- Jak patrzę w ostatnich latach na PiS, na całą Zjednoczoną Prawicę, to tam są różne nastroje i postawy: od radykalnie antyeuropejskich po eurosceptyczne, ale tak naprawdę wszystkich ich: Kaczyńskiego, Ziobrę, Morawieckiego, uwiera Unia Europejska i nigdy tego nie ukrywali - kontynuował były premier.
- Ten, kto dziś podważa obecność Polski w UE i osłabia integrację europejską, wypełnia jeden do jednego intencje i polecenia Putina - zaznaczył lider Platformy Obywatelskiej.
- Ziobro jest oczywistym kandydatem do usunięcia z tego rządu, jeśli chcemy zapobiec czarnemu scenariuszowi. Dlatego będę proponował wszystkim partnerom w opozycji, żeby wspólnie takie wotum nieufności wobec Ziobry złożyć. Niech to będzie mocny sygnał, że nie pogodzimy się z niebezpiecznym kursem antyeuropejskim - wyjaśnił Tusk i dodał, że taki wniosek zostanie przygotowany na najbliższym posiedzeniu Sejmu.
Donald Tusk o wstąpieniu do UE
Wcześniej były premier w przemówieniu odniósł się do 18. rocznicy przystąpienia przez Polskę do Unii Europejskiej. - Nikt z nas nie przypuszczał, że kolejną rocznicę obecności Polski w Unii Europejskiej będziemy święcili w nastrojach raczej dramatycznych. Każdego dnia Ukraina jest w naszych sercach - mówił.
- Nieprzypadkowo pierwszym politycznym głosem Ukrainy, kiedy tylko zaczęła się wojna, było wezwanie Europy, aby przyjęła ją do swojej rodziny - stwierdził Donald Tusk.
Szef PO przypomniał o tym, że Ukraińcy też chcieliby świętować możliwość przystąpienia do Unii Europejskiej. - Wolność słowa, poszanowanie słabszego, prawo do samostanowienia, prawa obywatelskie, życie wolne od korupcji i przemocy, szacunek dla sąsiadów - to wszystko, na czym Europa jest zbudowana. To nie są puste hasła, o to warto się bić - wskazał polityk.
Tusk zaznaczył, że Polacy, podobnie jak Ukraińcy, powinni walczyć o europejskość. Szef PO nawiązał także do polityków w Polsce, którzy podważają sens bycia naszego kraju w UE. Tusk wyraził nadzieję, że zapłacą oni za to cenę polityczną. - Będę tych spraw pilnował - zagwarantował Tusk.
18 lat Polski w UE. Morawiecki zabrał głos
Do 18. rocznicy przystąpienia Polski do Unii Europejskiej odniósł się również w mediach społecznościowych premier Mateusz Morawiecki.
"Dziś 18. rocznica naszej obecności w Unii Europejskiej. Polska i cała Europa zdają w tym czasie prawdziwy egzamin dojrzałości. Zjednoczona, solidarna Europa była marzeniem pokoleń Polaków. Musimy obronić to marzenie dla przyszłych pokoleń" - napisał szef polskiego rządu.
Polska 18 lat w Unii Europejskiej
Przypomnijmy, że 1 maja 2004 roku Polska razem z Cyprem, Czechami, Estonią, Litwą, Łotwą, Maltą, Słowacją, Słowenią oraz Węgrami przystąpiła do Unii Europejskiej.
Traktat Akcesyjny został zaś podpisany 16 kwietnia 2003 r. w Atenach. Polska, jako państwo członkowie, ma możliwość wpływania na kształt decyzji podejmowanych na forum UE.
Z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego "Pokolenie Unii Europejskiej" wynika, że od tego czasu polskie PKB per capita wzrosło w ujęciu realnym o 85 proc. Dzięki akcesji średnioroczny wzrost gospodarczy był wyższy o 1,04 pkt. proc., napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych o 4,07 proc., a wartość eksportu o 3,2 proc. Korzyści z przynależności do UE odczuwa zdecydowana większość Polaków - wskazuje Polska Agencja Prasowa.
Źródło: Twitter, PAP