PolskaRing wyborczy: prezydent Legnicy zmierzył się z mieszkańcami

Ring wyborczy: prezydent Legnicy zmierzył się z mieszkańcami

Ring wyborczy: prezydent Legnicy zmierzył się z mieszkańcami
Źródło zdjęć: © Radio Zet
05.11.2014 11:11

Mieszkańcy ostro atakowali, próbowali zagonić prezydenta Legnicy (woj. dolnośląskie) do narożnika, ale ten z podniesioną głową i zaciśniętymi pięściami odpowiadał za każde, nawet te nieprzyjemne dla niego pytania. Pytano go o ciągnące się remonty dróg, niedokończoną rewitalizację rynku czy o most na Kaczawie. Wiele spraw obiecał załatwić. Przyjrzy się na przykład miejscom w przedszkolach.

Będzie likwidacja straży miejskiej w Legnicy?

- Aby wygłaszać poglądy na temat straży miejskiej, trzeba znać specyfikę pracy tej formacji - odparł Tadeusz Krzakowski. - Lekką ręką decyzji o likwidacji tej formacji nie podejmę. Nie widzę powodów by podejmować takie decyzje. Choć przyznam, że publikacje medialnie nie budują ostatnio wokół straży dobrego klimatu. Nasza straż miejska - jak każda w Polsce - została powołana do przestrzegania prawa. Z założenia straż miejska występuje w konflikcie z mieszkańcem i nigdy nie będzie lubianą formacją. Ale mogę powiedzieć, że dziś nie ma przesłanek, że należy ją zlikwidować. Jest przydatna w wielu sytuacjach, i spełnia określone funkcje - podkreślił.

Miał być darmowy internet bezprzewodowy w mieście. Prezydent obiecuje go od 4 lat. Kiedy powstanie?

- Miasto nie jest w strefie wykluczenia cyfrowego. Mamy w mieście miejsca wyznaczone na hot-spoty. A w innych miejscach? Na gęsto zabudowanych, zaludnionych osiedlach takich planów nie mamy - tam to nie zadziała. We wszystkich przestrzeniach miejskich, jak park, rynek czy stadion - tam to WIFI ma funkcjonować. Budujemy system monitoringu i będą nadajniki stawiane - mówił Krzakowski.

A w Lubinie udało się stworzyć miejskie WiFi...

- Lubin poszedł jedną stroną, Legnica poszła drugą. My teraz budujemy sieć szerokopasmowego internetu i w oparciu o ten system będziemy budować dostęp bezprzewodowy - odparł prezydent.

Co dalej z pomnikiem Braterstwa Broni?

- Odwołam się do badań opinii jakie wykonaliśmy - 78 proc. mieszkańców jest za pozostaniem tego pomnika. Uważają więc, że są pilniejsze problemy niż jego przenosiny. A ci chłopcy niech stoją, aż przyjdzie czas rewitalizacji całego placu Słowiańskiego. Sprawa pomnika na pewno nie spędza nam snu z powiek. Niech ten pomnik będzie też przestrogą dla tych, którzy zapominają o historii. Niech pamiętają to tej historii, która nie była chlubną historią naszego kraju, a zwłaszcza Legnicy. Do 1993 roku byliśmy zniewolonym miastem, nie mogliśmy swobodnie tutaj funkcjonować - dodał.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (8)
Zobacz także