Rimini. Brutalny atak na polskich turystów. Jest decyzja sądu
Sąd w Bolonii utrzymał wyrok 16 lat więzienia w procesie apelacyjnym 21-letniego Kongijczyka Guerlina Butungu. Mężczyzna był jednym ze sprawców brutalnego ataku na parę polskich turystów w Rimini.
Do tragicznych wydarzeń doszło w sierpniu ub. roku. Polaków zaatakowano w nocy na plaży. Sprawcy zgwałcili kobietę i ciężko pobili jej partnera. W tym samym miesiącu dokonali także w Rimini innych napadów.
W odpowiedzi na apelację podkreślono, że motywy zaskarżenia wyroku, wydanego w Rimini przed prawie rokiem, są niespójne i bezpodstawne. Podkreślono, jakim okrucieństwem wykazał się napastnik i jego trzech nieletnich wspólników.
Obrońcy Butungu wnioskowali o jego uniewinnienie lub zmniejszenie kary. Wskazywali m.in., że miał traumatyczne dzieciństwo oraz podkreślali jego młody wiek. Twierdzili, że Butungu nie uczestniczył w napaści, gdyż zasnął na plaży po spożyciu alkoholu, a także argumentowali, że Kongijczyk padł ofiarą fałszywych zeznań i zmowy trzech pozostałych członków ataku. Zostali oni skazani w lutym tego roku przez sąd dla nieletnich w Bolonii na 9 lat i 8 miesięcy więzienia.
21-latek pojawił się w piątek na sali rozpraw.
Para młodych Polaków opisała drastyczne szczegóły zdarzenia oraz jego skutki kilka miesięcy temu. Pisemne relacje zostały przygotowane właśnie na proces Kongijczyka.
Źródło: polskieradio.pl, pap.pl, WP
Zobacz także: Kontrowersyjna decyzja Andrzeja Dudy. Arkadiusz Myrcha składa poważną deklarację