Rice spotkała się z Ławrowem
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice, która przybyła z krótką wizytą do Moskwy, spotkała się z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Rozmowa miała nieformalny charakter - odbyła się w jednej z moskiewskich restauracji, bez udziału prasy.
21.10.2006 | aktual.: 21.10.2006 17:13
Wcześniej podawano, że Rice zamierza przedyskutować w stolicy Rosji problemy związane z programami atomowymi Korei Północnej i Iranu. Uprzednio odwiedziła Tokio, Seul i Pekin.
Szefowa dyplomacji amerykańskiej zostanie jeszcze przyjęta przez prezydenta Władimira Putina, a także przeprowadzi rozmowy z wicepremierem i ministrem obrony Siergiejem Iwanowem.
Ma też w planie spotkanie z dziennikarzami "Nowej Gaziety", w której pracowała zamordowana 7 października znana z krytycznego stosunku do władz Anna Politkowska.
Rice powiedziała po przylocie do Moskwy, że nie wierzy, aby Phenian nie planował drugiej próby atomowej.
W piątek południowokoreańskie i japońskie media donosiły, że przywódca Korei Płn. Kim Dzong Il obiecał Tang Jiaxuanowi (czyt. thang dzia-siuanowi), specjalnemu wysłannikowi chińskiego prezydenta Hu Jintao, że nie będzie drugiego testu nuklearnego.
Tang nie powiedział mi, że Kim Dzong Il przeprosił za próbę jądrową czy obiecał, że więcej ich nie będzie - oznajmiła Rice.
Rice zaapelowała też o zmniejszenie napięcia pomiędzy Rosją a Gruzją i ostrzegła, że sytuacja w dwóch separatystycznych republikach na terenie Gruzji - Abchazji i Osetii Południowej - może wymknąć się spod kontroli.
Prosimy Gruzinów i Rosjan, aby zrobili wszystko, aby nie doszło do dalszej eskalacji napięcia - podkreśliła Rice. Dodała, że jest zaniepokojona "zamrożonymi konfliktami" w Abchazji i Południowej Osetii.
Dalsze pogorszenie konfliktu na linii Moskwa-Tbilisi nastąpiło, gdy we wrześniu doszło do krótkiego zatrzymania przez gruzińskie władze pod zarzutem szpiegostwa czterech rosyjskich wojskowych.
Gruzini zwolnili Rosjan, lecz Rosja zawiesiła połączenia komunikacyjne i pocztowe z Gruzją i rozpoczęła deportacje gruzińskich obywateli - którzy - według Moskwy - nie posiadali odpowiednich dokumentów. W odpowiedzi Gruzja zablokowała kolejną rundę rozmów z Rosją na temat jej członkostwa w Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Gruzini oskarżają Kreml o wspieranie separatystów w Osetii Południowej i Abchazji - republikach, które na początku lat 90. proklamowały niepodległość, a władze w Tbilisi uważają je za integralną część swego państwa.
Towarzyszący Rice w podróży do Rosji zastępca sekretarza stanu USA Daniel Fried konferował w piątek z sekretarzem stanu w rosyjskim MSZ Grigorijem Karasinem. Wcześniej Fried odwiedził Tbilisi.