Rice: śmierć Politkowskiej nie była daremna
Sekretarz stanu USA Condoleezza Rice
powiedziała rosyjskiej "Nowej Gaziecie", że śmierć jej
dziennikarki Anny Politkowskiej nie była daremna, gdyż w
ostatecznym rachunku zwycięży wolność.
23.10.2006 | aktual.: 23.10.2006 17:16
Jeśli spojrzymy na historię, to dojdziemy do konkluzji, że w różnych krajach ludzie oddawali życie za zasady. Za bardzo ważne dzieła. Te straty nigdy nie są daremne, gdyż w ostatecznym rachunku zwycięża wolność - podkreśliła Rice.
Szefowa dyplomacji amerykańskiej spotkała się w sobotę w Moskwie z kierownictwem "Nowej Gaziety" i synem Anny Politkowskiej, Iliją. Zapis rozmowy ukazał się w poniedziałkowym wydaniu tego demokratycznego pisma.
Rice podkreśliła, że niezależna prasa jest szczególnie ważna dla społeczeństwa, które wkroczyło na drogę demokratycznego rozwoju.
Popieramy to, co robicie i mamy nadzieję, że będziecie kontynuować to dzieło. Dlatego, że rozumiemy rolę, jaką w Rosji odgrywają niezależne media. Wiemy, że wasza praca nie jest łatwa - oświadczyła sekretarz stanu USA.
Rice przebywała w sobotę z roboczą wizytą w Moskwie, podczas której została przyjęta przez prezydenta Władimira Putina, a także przeprowadziła rozmowy z szefami resortów spraw zagranicznych i obrony, Siergiejem Ławrowem oraz Siergiejem Iwanowem.