Rice: Phenian powinien wrócić do stołu rokowań bez warunków wstępnych
Korea Północna winna bez żadnych
warunków wstępnych wrócić do rokowań w sprawie swego programu
atomowego - oświadczyła w Pekinie sekretarz stanu USA
Condoleezza Rice.
20.10.2006 | aktual.: 20.10.2006 07:57
Rice przybyła do Chin po serii rozmów, jakie przeprowadziła w Tokio i Seulu. Kolejnym etapem jej misji ma być Moskwa.
Występując w piątek na konferencji prasowej po rozmowie z szefem dyplomacji chińskiej Li Zhaoxingiem (Li Dżao-sing), Rice oceniła, że dokonany przez Koreę Północną próbny wybuch atomowy był "poważną prowokacją" i zagrożeniem dla światowego pokoju i bezpieczeństwa. Rozmawialiśmy o tym, jak wielką wagę ma w tej sytuacji pełna realizacja rezolucji RB ONZ Nr 1718, w tym niedopuszczenie do przepływu czy handlu nielegalnymi materiałami ogromnie niebezpiecznymi nielegalnymi materiałami - powiedziała Rice.
Zarówno Rice jak i Li mówili o porozumieniu USA i Chin w kwestii potrzeby wznowienia rokowań sześciostronnych, dotyczących północnokoreańskiego programu atomowego. Rozmowy te, prowadzone w Pekinie przez oba państwa koreańskie, USA,Chiny, Japonię i Rosję, od ponad roku pozostają w impasie.
Oświadczając, że USA są za powrotem Korei Północnej do stołu rokowań bez żadnych warunków wstępnych, pani Rice tym samym odrzuciła stanowisko Phenianu, który - jak wynika z doniesień prasy południowokoreańskiej - miał ostatnio po raz kolejny uzależnić powrót do rozmów od ustępstw Stanów Zjednoczonych. Takie stanowisko miał zaprezentować w czasie czwartkowej wizyty delegacji chińskiej w KRLD; oficjalnie jednak tego nie potwierdzono.
Chiński minister spraw zagranicznych Li Zhaoxing po rozmowie z Rice deklarował, iż Chiny wypełnią zobowiązania, wynikające z rezolucji RB ONZ w sprawie Korei - apelował też do wszystkich stron o powściągliwość i rozwagę.
Mamy nadzieję, że wszystkie zainteresowane strony zachowają rozsądek, zajmą odpowiedzialne stanowisko i opowiedzą się za pokojowym dialogiem jako głównym środkiem rozwiązania problemu - podkreślił chiński minister.
Li ujawnił także, że w czasie spotkania z Rice omawiano też kwestie, związane z programem atomowym Iranu. Oświadczył, że Chiny gotowe są odegrać zasadniczą rolę w międzynarodowych działaniach, dotyczących problemu irańskiego.
Wizyta Rice w Chinach uważana jest za najważniejszy lecz i najtrudniejszy etap podróży sekretarz stanu USA. Chiny postrzegane są jako jedyny kraj, który może wywrzeć wpływ na reżim w Phenianie. Przed czwartkowym spotkaniem Pekin zdecydowanie ostrzegł Koreę Płn. przed przeprowadzaniem kolejnych prób nuklearnych i tym samym potęgowaniem napięć w regionie. Z pierwszych komentarzy agencyjnych, dotyczących spotkania Rice-Li wynika, że jakkolwiek oboje podkreślali konieczność realizacji sankcji wobec Korei Północnej, nic nie wskazuje na to by porozumieli się w kwestii dalszego zaostrzenia kroków wobec reżimu w Phenianie.