Rice i Gates pojadą na Bliski Wschód 30 lipca
Departament Stanu USA powiadomił, że zapowiadana przez prezydenta USA George'a W. Busha
wizyta na Bliskim Wschodzie sekretarz stanu Condoleezzy Rice i
szefa Pentagonu Roberta Gatesa rozpocznie się 30 lipca.
Rzecznik Departamentu Stanu Sean McCormack powiedział, że celem wizyty będzie przedyskutowanie z sąsiadami Iraku współpracy w ustabilizowaniu sytuacji w tym kraju, a także wznowienie mediacji w konflikcie izraelsko-palestyńskim.
Rice i Gates spotkają się najpierw w egipskim kurorcie Szarm-el-Szejk z przedstawicielami Rady Współpracy Arabskich Państw Zatoki Perskiej. Grupuje ona Arabię Saudyjską, Bahrajn, Katar, Kuwejt, Oman i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Do sąsiadów Iraku należą w tym gronie Arabia Saudyjska i Kuwejt.
Wysłannicy USA odwiedzą następnie Arabię Saudyjską. Potem Rice pojedzie do Jerozolimy, by tam spotkać się z przywódcami Izraela, i do Ramalli na rozmowy z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmudem Abbasem.
Według zapowiedzi Busha, wizyta jego współpracowników ma przygotować konferencję pokojową dotyczącą Bliskiego Wschodu, która miałaby się odbyć jesienią.
Amerykański prezydent spotkał się w Waszyngtonie z królem Jordanii Abdullahem II. Tematem ich rozmów była właśnie sytuacja w tym regionie.