Polska"Rezygnacja Jurka to kwestia jego honoru"

"Rezygnacja Jurka to kwestia jego honoru"

W ocenie Krzysztofa Sikory, p.o. szefa klubu
Samoobrony, decyzja marszałka Sejmu Marka Jurka o rezygnacji z
zajmowanej funkcji to "kwestia jego honoru". Według Sikory, nie
wszyscy w Samoobronie akceptują pracę Jurka.

13.04.2007 | aktual.: 13.04.2007 19:44

Marek Jurek złożył rezygnację po tym, gdy Sejm nie wprowadził do konstytucji zapisu o ochronie życia od poczęcia. Marszałek był bardzo zaangażowany w doprowadzenie do zapisania w konstytucji ochrony życia poczętego.

Myślę, że jest to kwestia jego honoru. Wcześniej mówił, że jemu bardzo zależy na pewnych zmianach konstytucyjnych, a mówimy tutaj o kwestii życia poczętego. Myślę, że to przeważyło, że poczuł się osobą, która dotrzymuje słowa- powiedział Krzysztof Sikora. Jak zaznaczył, decyzja marszałka była dla niego zaskoczeniem.

W ocenie Sikory, Jurek jako marszałek Sejmu "potrafił wykonywać swoje zadania". Potrafił prowadzić posiedzenia, robił to bardzo dobrze, jako fachowiec- uważa p.o. szefa klubu Samoobrony. Dodał jednak, że w Samoobronie nie wszyscy są zadowoleni z pracy Jurka.

W naszym klubie jest parę osób, które ostatnio wyrażały się w taki sposób, że pan marszałek Jurek pewne projekty ustaw, zwłaszcza projekty Samoobrony, hamuje - powiedział Sikora.

Pytany, jak zatem Samoobrona zachowa się w czasie głosowania nad odwołaniem Jurka na następnym posiedzeniu Sejmu, powiedział, że prawdopodobnie w tej sprawie nie będzie dyscypliny klubowej.

Na pytanie, kto mógłby zastąpić Jurka, gdyby Sejm poparł jego rezygnację, p.o. szefa klubu Samoobrony odpowiedział, że powinna być to osoba przygotowana merytorycznie do pełnienia tej funkcji, posiadająca odpowiednią wiedzę i kulturę osobistą.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)