Resort skarbu zmienia politykę prywatyzacyjną
Resort skarbu zmienia politykę
prywatyzacyjną - chce łączyć firmy w duże grupy, a dopiero później
je sprzedawać. Wiceminister skarbu Paweł Szałamacha w rozmowie z
"Rzeczpospolitą" mówi, że czasy parcelacji państwowego majątku się
skończyły.
14.05.2007 | aktual.: 14.05.2007 07:25
Wiceminister twierdzi, że często lepszym rozwiązaniem wydaje się stworzenie z kilku firm jednego podmiotu, który będzie wart więcej, a dopiero potem jego prywatyzacja.
Moda na konsolidacje ogarnęła większość branż, w których państwo wciąż ma udziały, od telekomunikacji po budownictwo. Ministerstwo Skarbu nie poprzestaje na zapowiedziach: właśnie ruszyło scalanie energetyki, powstają analizy zasadności połączenia firm farmaceutycznych i Polmosów. Wiele wskazuje na to, że PZU może być połączony z PKO BP. Według wyceny "Rz" wartość niektórych z jedenastu grup, które mogą powstać, często przekracza dziesiątki miliardów złotych.
Szef Sejmowej Komisji Skarbu Aleksander Grad (PO) mówi, że to dobry pomysł, ale tylko w wybranych sektorach gospodarki. I pod warunkiem, że kolejnym krokiem państwowego właściciela będzie pozbycie się większościowych udziałów. (PAP)