Resort rolnictwa: nasze straty to 9 tys. zł
Policyjna akcja w Ministerstwie Rolnictwa (PAP/Tomasz Gzell)
9 tysięcy zł - na taką kwotę Ministerstwo Rolnictwa oszacowało straty spowodowane środowymi zajściami w budynku resortu. Na razie nie wiadomo, czy ministerstwo zwróci się o zwrot kosztów.
W nocy ministerstwo zostało posprzątane. Wyniesiono butelki, transparenty, plakaty, odkurzono wykładziny. W czwartek zajęto się trawnikami i roślinami przed budynkiem - powiedziała dyrektor biura prasowego resortu rolnictwa Małgorzata Książyk. Zaznaczyła, że 6 tys. zł to koszty samego sprzątania budynku. Naprawa zniszczonego sprzętu pochłonęła 3 tys. zł.
Na razie nie wiemy, czy i do kogo zwrócimy się w sprawie zwrotu kosztów - powiedziała Książyk.
Strat nie odnotowała policja. Nie zniszczono nam sprzętu. Nam jedynie naubliżano, ale do tego policjanci są przyzwyczajeni - powiedział rzecznik stołecznych policjantów Dariusz Janas.
W środę kilkuset rolników z "Samoobrony" oraz posłowie tego ugrupowania wtargnęli do gmachu Ministerstwa Rolnictwa i okupowali go przez sześć godzin. Policja użyła siły, by usunąć ich z budynku. (jask)
