"Resentyment antykościelny nie rozwiąże problemów"
Obradujące na wspólnym roboczym spotkaniu Rada Społeczna i Rada Duszpasterska arch. przemyskiej pod przewodnictwem abp Józefa Michalika zauważyły, że "problemów ekonomicznych nie rozwiąże sztuczne wywoływanie resentymentów antynarodowych i antykościelnych".
W skład rad wchodzą m.in. biskupi, przedstawiciele duchowieństwa, osoby świeckie. Ich oświadczenie ukazało się na stronach archidiecezji przemyskiej. Rady obradowały w sobotę.
Członkowie rad "z niepokojem zauważają pogarszającą się sytuację zubożenia ludzi w rejonach oddalonych od wielkich metropolii". "Brak pracy i zarobków masowo wyludnia nasze wioski i miasta, brak konkretnego zainteresowania rodziną wzmacnia mentalność antynatalną i prowadzi do wyludniania Polski, której problemów ekonomicznych nie rozwiąże sztuczne wywoływanie resentymentów antynarodowych i antykościelnych" - czytamy.
"Bohaterowie prasowi"
W ocenie Rad, niezwykle niepokojąca "jest dziś oficjalna tendencja promowania antykultury, odcięcie się od tradycyjnego, zakorzenionego chrześcijańskiego humanizmu w Polsce, której szacunku w świecie nie zapewni brutalność antyklerykalnych środowisk, ani wypowiedzi sztucznie promowanych tzw. 'bohaterów prasowych'".
W oświadczeniu członków obu rad czytamy, że coraz częściej "podważane są prawa chorych do skutecznej opieki lekarskiej, dzieci i młodzieży do wychowania w wierze rodziców, a także katolików do obecności w życiu społecznym, co werbalnie gwarantuje m.in. Konstytucja RP i Konkordat, będący obustronną umową międzynarodową pomiędzy Stolicą Apostolską, a Polską".
Polacy niższej kategorii?
Rady przypominają, że w "państwie, w którym ponad 95% obywateli deklaruje przynależność do Kościoła katolickiego traktowanie ich jako Polaków niższej kategorii daje się zauważyć w wielu dziedzinach". Jak podkreślono "odmawianie miejsca na multipleksie TV Trwam, zaprzecza zasadom pluralizmu medialnego".
"Niebezpiecznym sygnałem jest też decyzja degradująca nauczanie katechezy w szkołach do miana przedmiotów dodatkowych" - czytamy w oświadczeniu.
Członkowie obydwu rad "apelują do osób odpowiedzialnych za przyszłość naszej Ojczyzny, aby i dla nich okres Wielkiego Postu stał się czasem refleksji i odpowiedzi na pytanie: Kim naprawdę jesteśmy i dokąd zmierzamy? Jaki owoc wydadzą podejmowane dziś decyzje?".
"Brak troski o dobro Polski"
"Nieodpowiedzialna prywatyzacja, zamykanie szkół, rugowanie historii z nauczania młodego pokolenia, otwieranie się na to, co jest niezgodne z prawem naturalnym, a także obecna sytuacja rodzin są wystarczającym sygnałem braku właściwej troski o dobro Polski - europejskiego kraju o godnej historii i chrześcijańskich korzeniach, a także zbyt łatwej rezygnacji z niezbywalnego prawa do troski o własny Naród" - stwierdziły wspólnie oba gremia archidiecezji przemyskiej.
Dodają, że "wyrazem naszej odpowiedzialności za Ojczyznę będzie aktywne wspieranie i rozliczanie przedstawicieli wybranych do Parlamentu, świadectwo zaangażowania we własnych środowiskach i modlitwa w intencji Polski i Rodaków w kraju i za granicą".