Republikanie mają plan na kryzys. Obama go zawetuje
Wspierana przez Republikanów ustawa ws. podwyższenia limitu zadłużenia USA i obniżenia deficytu została przegłosowana stosunkiem głosów 218 do 210 w nocy z 29 na 30 lipca. Teraz czeka ją głosowanie w Senacie, gdzie najprawdopodobniej upadnie.
30.07.2011 | aktual.: 30.07.2011 07:39
Plan przewiduje podwyższenie limitu zadłużenia USA z obecnych 13,4 bln USD o 900 mld USD. Zakłada też cięcia wydatków w wysokości 917 mld USD w ciągu 10 lat.
Głosowanie w Izbie nie miało praktycznego znaczenia, gdyż wcześniej Demokraci ostrzegli, że nie zatwierdzą planu w Senacie, gdzie posiadają większość. Weto zapowiedział też prezydent Obama. Tego samego wieczora, zgodnie z zapowiedzią, Senat odrzucił w głosowaniu plan Boehnera.
Biały Dom i Demokraci skrytykowali Boehnera, że traci czas na głosowanie, gdy już tylko trzy dni pozostały do wtorku 2 sierpnia, kiedy to - według informacji rządu - skończą się rezerwy budżetowe na spłaty jego bieżących należności. Dozwolony ustawowo pułap długu - 14,3 bln dolarów - osiągnięto już miesiąc temu.
Administracja ostrzega, że brak porozumienia przed wtorkiem w sprawie przedłużenia rządowych uprawnień do dalszego zaciągania pożyczek sprawi, iż nie wywiąże się ona z niektórych swoich zobowiązań, np. wypłat części emerytur.
Oczekuje się, że rząd nie zaryzykuje niewykupienia "dojrzewających" amerykańskich obligacji skarbowych od zagranicznych wierzycieli.
Zdominowany przez Demokratów Senat przygotował własny plan podniesienia limitu zadłużenia i redukcji deficytu. Jednak jego ewentualne uchwalenie będzie miało również znaczenie jedynie symboliczne - Republikanie zapowiedzieli już, że nie zatwierdzą go w Izbie Reprezentantów.