Reporterka hospitalizowana z podejrzeniem wąglika
Dziennikarkę, która obsługiwała wydarzenia w Kongresie Stanów Zjednoczonych, umieszczono w szpitalu po stwierdzeniu u niej objawów wskazujących na zarażenie wąglikiem.
Kobieta pracowała w jednym z budynków biur Senatu, gdzie w środę znaleziono w windzie towarowej ślady bakterii wąglika. Wcześniej do znajdującego się w tym gmachu biura senatora Toma Daschle nadszedł list z przetrwalnikami tej choroby; 28 pracowników biura weszło w bezpośredni kontakt z wąglikiem (nie oznaczający jeszcze zarażenia).
Od 11 września do czwartku w południe w całych USA odnotowano łącznie 13 przypadków wąglika, w tym sześć nabytego przez drogi oddechowe. Trzy osoby zmarły, pozostałe poddaje się kuracji antybiotykami. Siedem osób zachorowało na mniej groźną, skórną odmianę wąglika.
Bakterie wąglika znaleziono także w innym budynku biur Senatu i w pomieszczeniu, gdzie odbiera się pocztę dla członków Izby Reprezentantów.
Od wtorku otwarto ponownie główny gmach Kongresu na Kapitolu, ale spośród kilku położonych w pobliżu budynków z biurami kongresmanów i senatorów otwarty jest tylko jeden; pozostałe sprawdza się na obecność wąglika.(aka)