Renata Beger dla WP: to nie jest moja twarz
„Karykatura owszem, można powiedzieć, że świetna. Na pewno to nie jest moja twarz w takim kształcie jak została tutaj przedstawiona” – stwierdziła nieco zniesmaczona Renata Beger oceniając swój portret narysowany przez Artura Krynickiego w ramach akcji „Sprawdzamy poczucie humoru polityków”.
Renata Beger, której wypowiedzi: „lubię seks, jak koń owies” albo „mam kurwiki w oczach” nadal są chętnie cytowane przez innych polityków, przyznała kiedyś w rozmowie z Wirtualną Polską, że ma duże poczucie humoru i do dowcipów na swój temat podchodzi z dystansem. Przyjmuję to zupełnie normalnie, chociaż nie powiem, jeżeli jest to bardzo głupi żart, to oczywiście wstępuje we mnie taka chwilowa nutka złości - deklarowała posłanka Samoobrony.
Sprawdziliśmy jak Renata Beger zareaguje na karykaturę rysownika WP - czy uda się jej zachować dystans, czy jednak „wstąpi w nią chwilowa nutka złości”? _ Unikałem rysowania "kurwików w oczach" pani Beger, ale niestety - przyplątały się gdzie indziej_ - wyjaśnił Artur Krynicki.
Ponieważ mam poczucie humoru na co dzień, to powiem, że mi się podoba. Karykatura owszem można powiedzieć, że świetna. Są w niej mankamenty, ale karykatura nigdy nie jest oryginałem. Na pewno nie noszę takich kolczyków jak tutaj są narysowane - powiedziała nieco zniesmaczona posłanka Samoobrony, chociaż kilka minut później bez większych problemów zgodziła się pozować z karykaturą do zdjęcia. Na koniec naszego krótkiego i niezapowiedzianego spotkania w Sejmie zauważyła jeszcze jedną istotną dla niej różnicę. Na pewno to nie jest moja twarz w takim kształcie jak została tutaj przedstawiona. Ale powtarzam, to jest karykatura, więc niech będzie - podkreśliła Beger.
Pomysł akcji narodził się po napisaniu artykułu o poczuciu humoru wśród naszych polityków. Ze spotkań i rozmów, jakie przeprowadziliśmy podczas zbierania materiałów do tekstu wynikało, że znane osoby z prawej i lewej strony sceny politycznej są częstymi czytelnikami Shakera WP. Dlatego, postanowiliśmy przekonać się jak naprawdę wygląda powtarzane przez niech zapewnienie o tym, „że chętnie kolekcjonują swoje karykatury opublikowane na stronach internetowych i w gazetach”.
Sylwia Miszczak, Marek Grabski, Wirtualna Polska
Zobacz także
Tekst - Sprawdzamy poczucie humoru polityków