Religijne starcia na Molukach
10 osób zostało zabitych, a 88 rannych w starciach islamsko-chrześcijańskich w Ambon, stolicy
indonezyjskiego archipelagu Moluków - poinformował szef policji
prowincji, generał Bambang Sutrisno.
Są to największe starcia od podpisania w 2002 r. "paktu pokojowego" po zamieszkach, które kosztowały życie ponad 5 tys. ludzi. W mieście podzielonym na sektory muzułmańskie i chrześcijańskie podpalono wiele budynków, w tym siedzibę przedstawicielstwa ONZ.
Starcia rozpoczęły się, gdy chrześcijanie chcieli bez zgody władz świętować 54. rocznicę proklamowania Republiki Moluków Południowych. Jadące w kolumnie samochody zostały obrzucone przez muzułmanów kamieniami. Interweniowała policja, co zaostrzyło i tak już napiętą atmosferę.
Islamska organizacja Laskar Dżihad, powiązana z Al-Kaidą Osamy bin Ladena, w 2000 r. zgromadziła w obozach w centrum Jawy tysiące młodych ludzi, gotowych pójść na świętą wojnę na Moluki. Bojówki te następnie przeprowadziły serię krwawych najazdów na chrześcijańskie wsie archipelagu. Zginęło ok. 5 tys. ludzi, a kilkadziesiąt tysięcy uciekło z wysp.
Pomimo podpisania "paktu pokojowego" na wyspach nadal dochodzi, choć sporadycznie, do niepokojów.