Rektorzy uniwersytetów o rocznicy wydarzeń marca '68
Słowa uznania dla studentów uczestniczących w
wydarzeniach marca 1968 roku oraz potępienie dla działań
ówczesnych władz tłumiących wystąpienia młodzieży wystosowali rektorzy największych polskich uniwersytetów zebrani w
Toruniu.
"Wyrażamy szacunek i uznanie dla rzeszy studentów i tych pracowników szkół wyższych, którzy przed 40-oma laty odważnie protestowali przeciwko ograniczeniom wolności obywatelskiej, walczyli o prawdę i demokrację oraz godność człowieka w naszym kraju. Ten kolejny w najnowszych dziejach naszej Ojczyzny spontaniczny i dramatyczny przejaw buntu obywateli stanowił ważny krok w dążeniu do odzyskania pełnej wolności" - napisano w posłaniu wystosowanym w sobotę przez Konferencję Rektorów Uniwersytetów Polskich obradującą w Toruniu.
"Równocześnie potępiamy władze komunistyczne za represje podjęte wobec uczestniczących w demonstracjach i strajkach studenckich, a także wobec całego środowiska akademickiego. Zaciążyły one na dalszych losach tysięcy osób, które zostały relegowane z uczelni, skazani na więzienia lub na fali antysemickiej zmuszeni do emigracji. Konsekwencją represji była też likwidacja niektórych kierunków studiów i całych zespołów naukowych" - przypomnieli rektorzy zrzeszeni w KRUP.
Jak powiedział prof. Stanisław Lorenc, przewodniczący KRUP i rektor poznańskiego Uniwersytetu Adama Mickiewicza, odniesienie się do rocznicy Marca'68 jest szczególnym obowiązkiem rektorów uczelni wyższych, które były 40 lat temu jedną z głównych aren wystąpień studenckich.
Konferencja Rektorów Uniwersytetów Polskich zrzesza rektorów osiemnastu polskich uniwersytetów oraz Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Uczelnie reprezentowane w KRUP kształcą prawie 30% polskich studentów. (mg)