Rekordowo długa, wyjątkowa audiencja generalna Benedykta XVI
Środowa audiencja generalna Benedykta XVI miała wyjątkowy przebieg. Trwała ponad dwie godziny, odbyła się w dwóch miejscach i towarzyszył jej koncertu chóru Kaplicy Sykstyńskiej. Na audiencji był lider Samoobrony Andrzej Lepper.
15.02.2006 | aktual.: 15.02.2006 15:37
Najpierw papież spotkał się z ponad 9 tysiącami wiernych w bazylice świętego Piotra, a następnie przeszedł do watykańskiej Auli Pawła VI. Podział ten był konieczny z powodu ogromnej liczby pielgrzymów z całego świata, obecnych na spotkaniu z papieżem. Było ich w sumie ponad 19 tysięcy.
W bazylice watykańskiej Benedykt XVI bardzo długo witał się z wiernymi z całego świata, cierpliwie obchodził wszystkie rzędy błogosławiąc pielgrzymów i podając im rękę. Równie serdeczne było powitanie papieża z wiernymi, którzy do ostatniego miejsca wypełnili Aulę Pawła VI.
Na początku drugiej części audiencji w Auli wystąpił chór Kaplicy Sykstyńskiej, który zaśpiewał hymn "Magnificat". W ten sposób uczczono zakończenie przez papieża cyklu katechez na temat Psalmów i kantyków, zapoczątkowanego przez Jana Pawła II w 2001 roku.
O zakończeniu cyklu katechez Benedykt XVI mówił także do Polaków. "Maryjnym Magnificat dziękujemy Bogu za ten dar Ducha Świętego, skarbiec wiary i Bożej mądrości. Zachęcam wszystkich do korzystania z tych natchnionych modlitw" - powiedział po polsku, a odpowiedział mu chór okrzyków "Niech żyje papież".
W katechezie po włosku papież podkreślił, że "choć historia pokazuje, że często triumfują ludzie wyniośli, potężni i bogaci, Bóg stoi zawsze po stronie najsłabszych".
Benedykt XVI przypomniał też, że niedawno ukazała się jego encyklika "Deus caritas est" (Bóg jest miłością) i zachęcił do jej lektury.
W jednym z pierwszych rzędów w watykańskiej Auli siedział przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper.
Sylwia Wysocka
