Rekordowa próba wyłudzenia kredytu w Warszawie
Stołeczni policjanci zatrzymali pięć osób, które usiłowały wyłudzić z banku 6,7 mln zł kredytu pod zastaw hipoteczny. Grupa posługiwała się fikcyjnym aktem własności
kamienicy - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.
02.04.2009 | aktual.: 02.04.2009 11:58
Za usiłowanie wyłudzenia dużej sumy pieniędzy oraz oszustwo kredytowe grozi do 12 lat więzienia.
Pod koniec stycznia do placówki bankowej w warszawskim Śródmieściu zgłosiła się 65-letnia Lucyna B., obywatelka Szwecji i jej znajomy z Warszawy 52-letni Robert Ś. Oboje złożyli wniosek o kredyt hipoteczny, którego zabezpieczeniem miała być kamienica na Mokotowie.
- Pierwsze problemy pojawiły się, gdy pracownicy weryfikowali dołączone dokumenty. Po ich sprawdzeniu okazało się, że kobieta nie ma wystarczającej zdolności kredytowej, aby uzyskać pieniądze z banku na kupno budynku - powiedziała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego KSP.
- Oboje postanowili więc skorzystać z pomocy firmy pośredniczącej w załatwianiu takich kredytów. W ten sposób znaleźli 36-letniego Tomasza T. z Łodzi. Mężczyzna, jako jeden z kredytobiorców, złożył w banku zaświadczenie o zatrudnieniu i osiąganych dochodach - powiedziała Kędzierzawska.
Okazało się, że zaświadczenie jest fałszywe. Policjanci wspólnie z przedstawicielami banku ustalili, że firma, w której miał rzekomo pracować mężczyzna, w ogóle nie istnieje i nigdy nie była zarejestrowana.
W środę policjanci udali się do banku i zatrzymali pięć osób, w tym składających wniosek oraz kobietę i mężczyznę z firmy pośredniczącej. Pośrednicy po przesłuchaniach zostali zwolnieni, natomiast pozostali zatrzymani zostaną przewiezieni do prokuratury.
To kolejny taki przypadek w ostatnich tygodniach. W lutym policja zatrzymała w dwóch bankach w centrum Warszawy cztery osoby usiłujące wyłudzić kredyty na ponad 1 mln zł. Kilka dni wcześniej policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy posługując się fałszywymi dokumentami, próbowali wyłudzić z banku na warszawskim Śródmieściu 900 tys. zł.