Rekordowa liczba zatrzymań skorumpowanych funkcjonariuszy SG
W roku 2004 pod zarzutem korupcji
zatrzymano 16 funkcjonariuszy Pomorskiego Oddziału Straży
Granicznej. To rekord w skali ostatnich dziesięciu lat -
poinformował w czwartek rzecznik POSG ppłk Jacek Ogrodowicz.
Zarzut przyjmowania korzyści majątkowych w związku z pełnieniem funkcji publicznej przedstawiono ośmiu funkcjonariuszom z Kołbaskowa i ośmiu z przejścia w Lubieszynie.
Wszyscy strażnicy zostali zatrzymani dzięki współpracy Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Straży Granicznej z Prokuraturą Okręgową w Szczecinie - podkreślił Ogrodowicz. We wszystkich działaniach związanych z prowadzonymi śledztwami, uczestniczyli również funkcjonariusze POSG - dodał.
Pierwszych czterech funkcjonariuszy zatrzymano w czerwcu, kolejnych we wrześniu i listopadzie. 12 strażników aresztowano. Wobec czterech zastosowano środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego, dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju. Obecnie w areszcie przebywa 6 funkcjonariuszy.
Na wszystkich przejściach granicznych POSG pracuje ponad pięciuset strażników.
Wobec wszystkich podejrzanych funkcjonariuszy toczą się śledztwa prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Szczecinie.
Rzeczniczka prokuratury Anna Gawłowska-Rynkiewicz powiedziała, że pogranicznicy przyjmowali korzyści majątkowe od osób wjeżdżających do Polski w zamian za ułatwienia w odprawie granicznej. Dotyczy to okresu sprzed 1 maja. Chodziło o przewóz z Niemiec artykułów spożywczych i przemysłowych z pominięciem odprawy celnej.
Za przepuszczenie jednego busa z towarem brano od 600 do 1500 zł, za auto osobowe 300-400 złotych - ujawniła rzeczniczka. Pieniędzmi dzieliła się potem między sobą cała zmiana, łącznie z jej kierownikiem.
W sumie w związku z korupcją na przejściach w Kołbaskowie i Lubieszynie zarzuty postawiono 39 osobom. W areszcie przebywa 11, 5 ma dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Prokuratorzy prowadzący te sprawy uważają je za rozwojowe - podkreśliła Gawłowska-Rynkiewicz.
Rzecznik prasowy Izby Celnej w Szczecinie Janusz Wilczyński poinformował PAP, że w mijającym roku zarzuty łapówkarstwa postawiono 7 celnikom. To o trzy osoby więcej niż w 2003 roku - dodał. Powiedział, że wszyscy zostali zatrzymani jeszcze przed wejściem Polski do Unii Europejskiej.
Do 1 maja na przejściach granicznych województwa pracowało ponad 300 celników.