PolskaRekonstruują Andżelice twarz

Rekonstruują Andżelice twarz

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w
Krakowie-Prokocimiu rozpoczęła się rano kolejna
operacja przy rekonstrukcji skóry twarzy u poparzonej 9-letniej
Andżeliki - poinformował rzecznik szpitala Marcin
Mikos.

12.01.2006 | aktual.: 12.01.2006 10:01

Trzy tygodnie temu Andżelika przeszła pierwszy w Polsce zabieg usunięcia z twarzy skóry z bliznami i wszczepienia w jej miejsce specjalnego biomateriału, tzw. integry, złożonej z kolagenu i silikonu.

W czwartek lekarze usuną z twarzy Andżeliki warstwę silikonową i na to miejsce położą przeszczepy z jej własnego naskórka. Operacja, pod kierunkiem doc. Jacka Puchały, potrwa ok. 3 godzin.

Efekty pierwszej operacji są bardzo zadowalające, można powiedzieć, że udała się w 110%. Kolagen został wchłonięty i wytworzyła się warstwa zastępująca skórę właściwą. Po usunięciu silikonu twarz pokryta zostanie naskórkiem o grubości jednej dziesiątej milimetra, pobranym z uda dziewczynki - powiedział Marcin Mikos.

W marcu zeszłego roku Andżelika uległa wypadkowi w domu. Podczas robienia herbaty od kuchenki zapaliła się na niej piżama. Dziewczynka miała poparzone ok. 70% ciała. Życie uratowali jej lekarze z Opola, potem trafiła do szpitala w Krakowie.

Metoda, którą krakowscy lekarze wybrali w przypadku Andżeliki, nie była dotąd stosowana w Polsce z powodu wysokich kosztów. Jest ona stosowana w Niemczech, Szwajcarii i Wielkiej Brytanii, a sam preparat jest dostępny na rynku od sześciu lat.

Warstwa przypominająca skórę, wszczepiona dziewczynce, kosztowała około 15 tys. zł. Sumę taką wyłożyła prywatna firma z Warszawy. Metr kwadratowy "integry" kosztuje 260-290 tys. zł.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)