Polska"Reaganem nie zostanę, ale mogę być lepszy niż jestem"

"Reaganem nie zostanę, ale mogę być lepszy niż jestem"

- Mamy do czynienia z wielką jednostronnością mediów. Ta jednostronność bardzo wyraźnie godzi w mechanizm demokratyczny. Reaganem, z jego filmową aparycją i dużym talentem aktorskim, nie zostanę, ale mogę być lepszy, niż jestem - mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

"Reaganem nie zostanę, ale mogę być lepszy niż jestem"

25.01.2009 | aktual.: 25.01.2009 20:33

Pan nieustannie mówi o wrogich wam mediach.

Jarosław Kaczyński:Bo dzisiaj mamy do czynienia z wielką jednostronnością mediów. Ta jednostronność bardzo wyraźnie godzi w mechanizm demokratyczny. Ale słowa „wróg” nie używam i nie będę używał.

Ale czy dobrą odpowiedzią na to jest nieustanne krytykowanie, atakowanie i bojkotowanie mediów?

- Po wygranych przez PiS wyborach w 2005 r. przez kilka miesięcy wystąpiłem publicznie trzy razy. I słyszałem przez cały czas, że jestem niesłychanie agresywny. Nawet jak nic nie mówię, to też jestem agresywny. Taki mam przydział i, proszę wybaczyć, nie mogę się z nim pogodzić. Ludzie widzą życie publiczne poprzez media, w których dziś jest radykalna asymetria. Bez rozważenia tego fenomenu nie sposób zrozumieć polityki w Polsce.

Jeżeli jakaś partia lub polityk jest w zdecydowanej większości mediów przedstawiany ósmy cud świata, to można ludziom wmówić, że Aleksander Kwaśniewski jest wysokim mężczyzną, i pewnie dałoby się ich przekonać, że np. Paweł Poncyljusz to konus na krzywych nogach.

PiS nie umie dobrze wypadać w mediach?

- Bywają niefortunne występy. Ale jest też tendencja, żeby wszystko przedstawiać źle. Czytam, że wypchnąłem z partii Marka Jurka, chociaż go niemalże na kolanach prosiłem o to, żeby został, proponując mu „złote góry”. Teraz się dowiaduję, że wypycham Ziobrę do Parlamentu Europejskiego. A ja zdecydowanie tego nie chcę. Tylko, że w 2004 r obiecałem mu, że za pięć lat będzie kandydował. Jemu bardzo na tym zależy, a ja dotrzymuje słowa. No i za karę czytam w poważnych komentarzach, że się go pozbywam.

Zawsze partie i gabinety prawicowe miały w mediach trudniej, niż lewicowe. Jeden z doradców Reagana mówił, że niezależnie od tego, co by zrobili i tak mediom nie będzie się to podobało. Jedyną metodą jest po prostu niezwracanie uwagi na media

Takiej sytuacji jak dziś w demokratycznych krajach nie ma. Zawsze są jakieś elementy równowagi. Gdyby w Polsce była taka telewizja informacyjna jak FOX NEWS, nastawiona odwrotnie niż TVN 24, sytuacja byłaby inna. Rzecz jasna, na pewno popełniamy błędy i pracujemy teraz nad ich wyeliminowaniem. Reaganem, z jego filmową aparycją i dużym talentem aktorskim, nie zostanę, ale mogę być lepszy, niż jestem. Moje koleżanki i koledzy mają z pewnością wiele niewykorzystanych możliwości, jest wśród nich niejeden talent. Wykorzystamy to.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)