PolskaRatownicy TOPR mają pełne ręce roboty
Ratownicy TOPR mają pełne ręce roboty
Aż do siedmiu poważnych interwencji byli wzywani tylko w sobotę tatrzańscy ratownicy. Śmigłowiec TOPR-u wylatywał do turystów, którzy zasłabli, dostali ataku padaczki lub duszności. Zdarzyły się również przypadki połamanych czy skręconych nóg - podaje RMF FM.
Z powodu pięknej pogody Tatry przeżywają w ten weekend prawdziwe oblężenie. W kolejce do kolejki na Kasprowy Wierch trzeba było czekać nawet pięć godzin.
Pełne ręce roboty mieli także słowaccy ratownicy. Wśród rannych turystów na Słowacji nie było Polaków.