PolskaRatownicy ostrzegają - groźna sytuacja nad morzem

Ratownicy ostrzegają - groźna sytuacja nad morzem

Ratownicy alarmują, by nie wchodzić na zamarznięta Zatokę Gdańską i przestrzegają, że osoba, pod którą załamie się lód, jest w stanie wytrzymać w wodzie tylko od trzech do pięciu minut.

Ratownicy ostrzegają - groźna sytuacja nad morzem
Źródło zdjęć: © PAP | Roman Jocher

26.02.2011 | aktual.: 26.02.2011 18:18

Większość nie zdaje sobie sprawy z tego, że lód na zatoce jest w niektórych miejscach bardzo kruchy - mówi Piotr Bielski z Gdyńskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji i apeluje przede wszystkim do rodziców, żeby nie pozwalali wchodzić dzieciom na Zatokę. - Sam jestem ojcem dziesięcioletniego syna i wiem co on potrafi zrobić - mówił.

Trójmiejskie plaże patrolują ratownicy, straż miejska i policja. Pojawiły się też ostrzegawcze komunikaty. Obecnie woda w Zatoce Gdańskiej ma dwa stopnie Celsjusza.

Ratownik Daniel Chyła wyjaśnił, co dzieje się z człowiekiem, który wpadnie do wody o takiej temperaturze. Podkreślił, że taka osoba doznaje szoku termicznego, zaczyna panikować, po czym następuje szybkie wyziębienie organizmu. Dodał, że jeśli nie wyjdzie się z takiej wody w ciągu pięciu minut, skutki dla organizmu mogą być nieodwracalne.

Ratownik zwrócił uwagę, że właściwie codziennie widzi dorosłe osoby, które zabierają swoje dzieci na niebezpieczną przechadzkę po pokrywie lodowej. Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni wydał decyzję o karaniu mandatami osób, które zostaną zatrzymane na pokrytej krami wodzie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (90)