Ratownicy GOPR uratowali w Bieszczadach sześciu turystów
Akcja GOPR miała miejsce późnym wieczorem w sobotę na stokach Połoniny Caryńskiej.
Jak informuje RMF24.pl, zagubionym turystom nic się nie stało, jedna osoba ma uraz nogi. Wszyscy mogą mówić o szczęściu, bo w tej chwili Bieszczady są zasypane śniegiem. Panują tam trudne warunki i strach myśleć, jak inaczej mogłaby skończyć się wycieczka.
W akcję ratowniczą zaangażowało się aż 12 GOPR-owców. Zaledwie dwa dni wcześniej informowano o nocnych poszukiwaniach 70-letniego grzybiarza. Mężczyzna stracił orientację, na jego poszukiwania wyruszyło aż 90 osób. Dostrzeżony przez ratownika górskiego był jedynie wychłodzony.