Polska"Raportem ABW powinna zająć się komisja ds. służb specjalnych"

"Raportem ABW powinna zająć się komisja ds. służb specjalnych"

Były marszałek Sejmu Ludwik Dorn uważa, że raport Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dot. strzelaniny w Gruzji nie powinien być upubliczniony w środkach masowego przekazu. Dorn, który był gościem "Sygnałów Dnia", przyznał, że wypowiedzi niektórych polityków i zachowanie ABW powinno stać się przedmiotem obrad komisji ds. służb specjalnych.

Jak podał środowy "Dziennik", ABW uznaje za najbardziej prawdopodobną wersję gruzińskich wydarzeń tę, że strzały w pobliżu samochodu prezydentów Polski i Gruzji były gruzińską prowokacją.

Zdaniem Ludwika Dorna, jeżeli te doniesienia są prawdziwe, państwo ma problem z funkcjonowaniem ABW lub jej szefa.

Szef ABW Krzysztof Bondaryk wysłał poufny raport w tej sprawie do 16 najważniejszych osób w państwie. Według ABW, strzelali najprawdopodobniej sami Gruzini.

Według polskich służb, przemawia za tym fakt, że po pierwszej serii z broni automatycznej, gruzińska ochrona w ogóle nie zareagowała. Ponadto sam prezydent Saakaszwili podczas incydentu był rozluźniony i uśmiechnięty. ABW zwraca też uwagę na to, że tuz przed całym zdarzeniem, przepuszczono do przodu bus z dziennikarzami, by mogli filmować zajście.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)