Rafał Trzaskowski: PiS zadbał o to, aby nie było pełnego zaufania do Sądu Najwyższego
Rafał Trzaskowski odniósł się do kwestii ważności wyborów. - Uważam, że trzeba jasno powiedzieć, że te wybory nie były równe - powiedział prezydent Warszawy i niedawny kandydat na prezydenta RP.
04.08.2020 | aktual.: 04.08.2020 20:23
Rafał Trzaskowski goszcząc w programie "Gość Wydarzeń" powiedział, że wolałaby, aby Sąd Najwyższy pochylił się z większą troską nad wynikami wyborów. - PiS zadbał o to, żeby nie było pełnego zaufania do tej Izby - mówił.
- Zostały złożone bardzo poważne protesty. Jeżeli dokładnie się im przyjrzymy, znaczna część z nich była zasadna - powiedział, wspominając jednocześnie o Telewizji Publicznej, która wyraźnie wspierała kandydaturę ubiegającego się o reelekcję prezydenta.
Prezydent Warszawy zapytany o to, czy politycy PO powinni być obecni na czwartkowej uroczystości, odpowiedział, że jako członkowie Zgromadzenia Narodowego powinni być obecni na zaprzysiężeniu. - Rozumiem rozterki moich kolegów i koleżanek, zwłaszcza w kwestii łamania Konstytucji przez pana prezydenta - dodał.
Przypomnijmy, że Trzaskowski przekazał we wtorek 4 sierpnia, że nie weźmie udziału w czwartkowym zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na drugą kadencję. Rafał Trzaskowski powiedział, że po pierwsze nie jest członkiem Zgromadzenia Narodowego, a po drugie nie będzie go w Warszawie.
Rafał Trzaskowski o ruchu "Nowa Solidarność"
- Od samego początku mówiłem, że będziemy tworzyć ruch poprzez konkretne działania. Zapowiadałem, że zaczniemy działać pod koniec sierpnia i na początku września. Wtedy zaczyna się sezon polityczny i łatwiej jest pobudzać ludzi do działania - powiedział Trzaskowski.
Podkreślił jednocześnie, że ruch ten nigdy nie będzie partią polityczną. Dodał, że wspólnie z Borysem Budką chcą przebudować Platformę, która "musi otworzyć się na nowych ludzi i nowe idee”.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl