Rafał Trzaskowski odpowiada Beacie Kempie: nikt nie może mówić, że Polska jest jak putinowska Rosja
Premier powiedziała wyraźnie, że będzie bronić polskich interesów w UE. Grzegorz Schetyna powinien się do tego przyłączyć, dbać o dobry wizerunek Polski, a nie szafować nim na salonach Europy - mówiła w #dziejesienazywo szefowa kancelarii premiera Beata Kempa. Dodała, że może politykom PO "kupić wagon chusteczek", ale zamiast płakać, powinni się wziąć do roboty, ponieważ "wyglądają słabo w sondażach". Rafał Trzaskowski (PO) tłumaczył, że w Polsce są powody do niepokoju, "ale nie ma co przesadzać". - Nikt nie ma prawa mówić, że nasz kraj jest jak putinowska Rosja - zaznaczył.
13.01.2016 | aktual.: 13.01.2016 12:12
Beata Kempa stwierdziła, że za krytyczne opinie o Polsce w Europie odpowiadają politycy opozycji. - Tak jakby PO nie było dość awantury w Polsce, bo nie pogodzili się z wynikami wyborów. Mam nadzieję, że opozycja zacznie być opozycją konstruktywną - oświadczyła.
Rafał Trzaskowski wyjaśnił, że europejscy partnerzy są zaniepokojeni tym, co robi rząd i zadają uprawnione pytania. - Jeżeli nasi partnerzy nas pytają - odpowiadamy: tak, są powody do niepokoju, ale nie ma co przesadzać. Nikt nie ma prawa mówić, że w Polsce jest putinowska Rosja. To jest nieprawda i temu będziemy się przeciwstawiać - podkreślił.
Kempa stwierdziła, że może "kochanej PO kupić wagon chusteczek i niech dalej płaczą". - Niech się wezmą do roboty, bo wyglądają słabo w sondażach - zauważyła. Polityk odpierał zarzuty. - Pani minister mówiła o tym, że my się komuś wypłakujemy, tak jakby ta dyskusja w UE była wywołana przez PO. To jest absolutna nieprawda - powiedział.