Rafał Grupiński: PO nie chce podziałów. Związki partnerskie są ważne, ale nic na siłę
- W PO nie ma porozumienia w sprawie projektu dotyczącego związków partnerskich. Zależy mi na zmianach, ale nie chcę podziałów w klubie, nie chcę niczego forsować na siłę - mówi przewodniczący klubu PO Rafał Grupiński. Czy będzie dyscyplina podczas głosowania nad związkami partnerskimi w sejmie? - W takich głosowaniach zawsze jest swoboda, ale nie możemy sobie pozwolić na to, żeby któryś z naszych posłów przegłosowywał własną partię z PiS-em - podkreśla gość RMF FM. Dodaje też, że Tusk panuje nad rządem, a partia musi go wspierać, zadając kłam medialnej eskalacji pogłosek o końcu PO.
20.05.2013 | aktual.: 20.05.2013 11:50
Czy Grupiński chciałby wyrzucenia konserwatystów z partii? - Konserwatyści są moimi przyjaciółmi. Jeśli PO się z kimś rozstaje, to powodem jest zazwyczaj nielojalność, a nie odrębne poglądy. Schetyna do rządu? Dziś takiego tematu nie ma, przynajmniej oficjalnie, ale to ciekawe hasło - chwali pomysł Jarosława Gowina gość RMF FM.
- Mieliśmy ostatnio kilka kłopotów. Słyszę wiele głosów niepokoju od naszych zwolenników. Ale nie jesteśmy bojaźliwi. Złe sondaże to nie jest początek końca PO. Jesteśmy partią zmobilizowaną do walki o przyszłe zwycięstwo - twierdzi Grupiński. - Tusk panuje nad rządem, a my jako partia musimy go wspierać, zadając kłam medialnej eskalacji pogłosek o końcu PO - dodaje.
- Polityka ciepłej wody w kranie jest istotna dla posiadaczy kranów - tłumaczy szef klubu PO. - Ale trzeba tez podejmować decyzje ważne. Nasze cele to powinny być teraz zmniejszanie mitręgi biurokratycznej i gospodarka - podkreśla.
- Polska jest dziś bardzo ważnym graczem. Zbudowaliśmy sobie silną pozycję. Któryś z naszych polityków może odegrać w najbliższym czasie ważną rolę - mówi szef klubu PO. - To nie my o tym plotkujemy. O tym się mówi w Europie, o tym mówią przywódcy państw europejskich - dodaje.