Radosław Sikorski odpowiada na apel Andrzeja Dudy
- Mam nadzieję, że to nie jest tak, że sejm ma pracować tylko nad ustawami, które są po myśli Prawa i Sprawiedliwości - powiedział marszałek sejmu Radosław Sikorski, komentując apel prezydenta elekta Andrzeja Dudy, by do czasu jego zaprzysiężenia 6 sierpnia większość parlamentarna wstrzymała się z uchwalaniem "ustrojowych" ustaw.
01.06.2015 | aktual.: 01.06.2015 11:27
- Jeśli chodzi o apel prezydenta elekta, to jestem trochę skonfundowany, bo z jednej strony ten apel, a z drugiej strony zapowiedź prezydenta elekta, że do sejmu trafią jego projekty o zmianie systemu emerytalnego, co jest bardzo fundamentalną sprawą i o radykalnym podniesieniu sumy wolnej od podatku - powiedział Sikorski na konferencji prasowej z okazji inauguracji Sejmu Dzieci i Młodzieży. - Czyli nad tymi ustawami mamy pracować, a nad innymi mielibyśmy nie pracować - dodał.
Marszałek sejmu ma nadzieję, że "to nie jest tak, że Prawo i Sprawiedliwość uważa, iż już wygrało wybory parlamentarne".
Andrzej Duda po odebraniu w piątek z rąk przewodniczącego PKW uchwały o wyborze na prezydenta, zwrócił się do premier Kopacz i większości sejmowej, aby do momentu objęcia przez niego urzędu wstrzymali się od podejmowania poważnych decyzji, szczególnie o charakterze ustrojowym.
- Proszę, żeby w tym okresie, kiedy wola wyborców już została uzewnętrzniona, nie dokonywano poważnych zmian, przede wszystkim zmian ustrojowych, ani takich, które mogą budzić jakieś niepotrzebne w społeczeństwie emocje, niestety także kreować konflikty - powiedział prezydent-elekt.
Kopacz: zaskakujący apel
Premier Ewa Kopacz oceniła apel jako "zaskakujący". - Proszę pamiętać, że konstytucja reguluje nawet sympatyczne stosunki między głową państwa a rządem. Rząd ma swoje obowiązki, ale też zobowiązania w stosunku do Polaków - dodała Kopacz.
Podkreśliła, że w expose złożyła kilka takich zobowiązań wobec Polaków. - Chcę, aby dano mi szansę je zrealizować - podkreśliła szefowa rządu.