PolskaRadosław Sikorski: armia będzie profesjonalna

Radosław Sikorski: armia będzie profesjonalna

Przyszła polska armia będzie wojskiem
profesjonalnym i nowoczesnym. To możliwe. Nie ma potrzeby, abyśmy
przy tym uczyli się na własnych błędach. Musimy brać przykład z
najlepszych. Będziemy czerpać nie tylko z USA, ale z całego świata
wzorce najlepszych rozwiązań - oświadcza na łamach "Faktu"
minister obrony narodowej Radosław Sikorski.

Przypomina, że rząd premiera Marcinkiewicza jako pierwszy stwierdził, że armia sprofesjonalizowana jest możliwa i potrzebna, i zapowiedział zawieszenie poboru z konkretną datą - od 2012 roku. Możliwe i rozważane jest także rozwiązanie alternatywne - zamiast zawieszenia poboru, radykalne jego skrócenie do dwóch, trzech miesięcy. Takie postawienie sprawy jest możliwe między innymi dlatego, że już teraz została przekroczona pewna masa krytyczna profesjonalizacji armii.

- Dziś około 60% naszych żołnierzy to zawodowcy. 86 jednostek składa się tylko z zawodowych żołnierzy. Wyjątkiem staje raczej używanie rekrutów. Wprowadzenie armii profesjonalnej będzie oczywiście oznaczać poważne zmiany organizacyjne i w strukturze zatrudnienia. Taka armia będzie dysponowała większą siłą uderzeniową, ale nie będzie potrzebować takiej liczby garnizonów czy baz jak dzisiejsza. Optymalny dla niej model to spore bazy na obrzeżach wielkich poligonów - zapowiada minister obrony.

- Musiałby także powstać system zawodowych, kontraktowych rezerw. Byłoby to coś na kształt amerykańskiej Gwardii Narodowej, ale oczywiście przystosowane do polskich warunków. Chodziłoby o to, żeby móc łatwo i szybko wzmocnić nasze siły zbrojne w razie poważniejszej akcji - wyjaśnia Jarosław Sikorski w artykule opublikowanym przez "Fakt". (PAP)

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)