Radom. Awantura i krzyki podczas spotkania z Ryszardem Terleckim

Politycy Prawa i Sprawiedliwośći ruszyli w Polskę. W weekend Ryszard Terlecki spotkał się z mieszkańcami Radomia w gmachu Wyższej Szkoły Handlowej. Jednak oprócz zwolenników partii rządzacej pojawili się również przeciwnicy PiS-u.

Już na samym początku spotkania z Terleckim rozwinięto transparenty z antyrządowymi hasłami. Autorzy zarzucali politykowi "pychę i chciwość" oraz łamanie Konstytucji. To jednak nie wszystko. Krytycy PiS żądali również spełnienia postulatów opiekunów osób z niepełnosprawnością, którzy od blisko trzech tygodni koczują w Sejmie.

Moderatorzy próbowali opanować napiętą atmosferę. Prowadzący zapowiedział podczas spotkania, że do dyskusji zostaną dopuszczone tylko te osoby, które uzna za "racjonalnie myślące".

Część uczestników próbowała zadawać pytania Ryszradowi Terleckiemu, jednak byli zagłuszani przez krytyków. Chcieli dowiedzieć się, czy osoby z niepełnosprawnościami dostaną pieniądze. – I znowu krzyk – odpowiedział im gość spotkania. Co więcej, Terlecki nazwał członków poprzedniego rządu oszustami i złodziejami. Zwrócił się również do osób trzymających transparenty, zarzucając im "brak kultury."

Ryszard Terlecki skomentował również kwestię wysokich nagród, które była premier Beata Szydło przyznała członkom swojego rządu. Polityk przyznał, że zsumowane kwoty nagród rzeczywiście nie wyglądały zbyt dobrze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: "Fakt"/"TOK FM"