Radny odpowie za uderzenie policjanta
Grzywna, ograniczenie wolności albo kara do 3 lat pozbawienia wolności grozi radnemu z gminy Dobra (Wielkopolskie) za uderzenie po pijanemu policjanta, który usuwał go z miejsca wypadku drogowego, bo przeszkadzał w akcji ratowniczej - poinformowała rzeczniczka policji w Turku Bożena Majewska.
18.03.2005 | aktual.: 18.03.2005 17:34
Do zdarzenia doszło w czwartek w gminie Dobra. 45-letni radny - mimo wielokrotnych próśb - nie chciał odejść od strażaków, którzy rozcinali karoserię osobowego auta zakleszczonego pod ciężarówką, żeby wyciągnąć rannych.
Dwóch policjantów wyniosło mężczyznę poza wyznaczoną taśmami strefę wypadku. Wtedy rozzłoszczony radny uderzył jednego z nich w głowę tak silnie, że ten stracił na chwilę świadomość. Wszczęto w tej sprawie postępowanie.
Radny był nie tylko mieszkańcem wsi, w której wydarzył się wypadek, ale w dodatku sprawował tam funkcję sołtysa. Podczas badania w komendzie policji w Turku okazało się, że miał 1,12 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został przewieziony do izby wytrzeźwień - powiedziała Majewska.