Radio Maryja kontra policja
Na policyjnych częstotliwościach radiostacji
w Wieluniu zamiast głosów funkcjonariuszy słychać... modlitwy i
religijne śpiewy. Służbową łączność utrudnia sygnał przekaźnika
Radia Maryja - ujawnia "Dziennik Łódzki".
10.09.2004 | aktual.: 10.09.2004 09:08
Bywa, że przez od 20 do 30 minut w ogóle nie jesteśmy w stanie nawiązać łączności - mówi komendant powiatowy policji w Wieluniu, podinsp. Jerzy Krysztofiński.
Na Radio Maryja narzekali dotychczas wieluńscy telewidzowie oraz radiosłuchacze. Kontrola przeprowadzona w mieście przez inspektorów Urzędu Regulacji Telekomunikacji, nie stwierdziła naruszenia parametrów. Kłopoty tłumaczono kiepską jakością odbiorników - pisze "Dziennik Łódzki".
Teraz jednak - podkreśla "Dziennik Łódzki" - sprawa wygląda poważniej, bo zakłócenia w policyjnej łączności mogą mieć groźne następstwa.
Na pytanie "Dziennika Łódzkiego", jaka jest przyczyna tych zakłóceń, specjaliści mówią o zjawisku propagacji... zakłócenia wywołane przez mocny sygnał jednej rozgłośni nie zdezorganizują działań policji w Wieluniu - uspokaja rzecznik komendy wojewódzkiej w Łodzi, Witold Kozicki. Według policyjnych specjalistów, przyczyną problemów może być odbijanie się fal radiowych np. od chmur. (PAP)