ŚwiatRada Lwowa wraca do sprawy Szczerbca na Cmentarzu Orląt

Rada Lwowa wraca do sprawy Szczerbca na Cmentarzu Orląt

Rada Miejska Lwowa ponownie wraca do sprawy legalności polskich symboli militarnych znajdujących się w tym mieście, m.in. Szczerbca umieszczonego na Cmentarzu Orląt.

Rada Lwowa wraca do sprawy Szczerbca na Cmentarzu Orląt
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz

24.09.2013 | aktual.: 24.09.2013 10:26

Zdominowana przez nacjonalistyczną partię Swoboda Rada Miejska odrzuciła weto mera Lwowa Andrija Sadowego w sprawie powołania komisji specjalnej, która ma zbadać, czy symbole te odpowiadają obowiązującemu na Ukrainie prawu - podały lokalne media.

Inicjatywa powołania komisji narodziła się w lipcu. Jej autorami byli radni Swobody, którzy wypowiadając się wtedy w imieniu "społeczności Lwowa" ocenili, że Szczerbiec na Cmentarzu Orląt jest oznaką "polskiej, okupacyjnej symboliki wojskowej" w mieście i dlatego powinien zostać usunięty.

Swoboda nie ukrywała wówczas, że jej inicjatywy dotyczące Polski to efekt uchwał Sejmu i Senatu w sprawie 70-lecia zbrodni wołyńskiej, uznanej przez posłów i senatorów za "czystkę etniczną o znamionach ludobójstwa" dokonaną przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach z dawnych Kresów Wschodnich.

Lwowskie organizacje społeczne, które zażądały zdemontowania Szczerbca uznały, że na jego miejscu powinien stanąć katolicki krzyż.

Mer Sadowy, który sprzeciwił się w lipcu powołaniu komisji ds. polskich symboli, po odrzuceniu w nocnym głosowaniu jego weta ironicznie pogratulował radnym z partii Batkiwszczyna byłej premier Julii Tymoszenko, którzy przyłączyli się do stanowiska Swobody.

Uchwała wchodzi w życie. Klub Batkiwszczyna zrobił piękny prezent swojej przywódczyni - powiedział Sadowy sugerując, że decyzja radnych może doprowadzić do pogorszenia stosunków z Polską, która wspiera integrację Ukrainy z UE i - tak jak Tymoszenko - oczekuje w listopadzie na podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Kijowem a Brukselą.

W 2010 roku specjalna komisja powołana przez Lwowską Radę Obwodową uznała, że w obwodzie lwowskim znajduje się 13 polskich znaków o charakterze militarnym i antyukraińskim, które powstały wbrew prawu i powinny zostać usunięte. Był wśród nich m.in. Szczerbiec. Ówczesna ekspertyza nie zaowocowała żadnymi działaniami na rzecz demontażu tych symboli.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)