Rada Adwokacka broni obrońców w sprawie FOZZ
Sprawa FOZZ jest zagrożona przedawnieniem
nie z powodu działań obrońców, ale m.in. zmiany przewodniczącego
składu orzekającego - oceniła Naczelna Rada Adwokacka.
Rada zwróciła się do ministra sprawiedliwości i przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa o podjęcie działań, które zapewnią bezwzględne przestrzeganie przez sądy orzekające prawa do obrony i zagwarantują zachowanie atmosfery powagi i powściągliwości w prowadzonych procesach.
Sprawa Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego to największa nierozliczona afera gospodarcza III RP, na której Skarb Państwa miał w latach 1989-1990 stracić 354 mln zł. W lutym minęło 15 lat od przekazania sądowi przez Prokuraturę Wojewódzką w Warszawie aktu oskarżenie w sprawie FOZZ. Według prawników, niektóre zarzuty mogą się przedawnić już latem tego roku.
W lutym wszczęto postępowanie dyscyplinarne wobec adwokatów oskarżonej w procesie FOZZ ówczesnej zastępczyni dyrektora Funduszu Janiny Chim. Adwokatom zarzuca się, że celowo grają na czas, licząc na przedawnienie sprawy.
Zagrożenie przedawnieniem nie zostało wywołane działaniami obrońców lecz przebiegiem czynności procesowych, w tym zwrotem sprawy przez sąd do prokuratury w 1993 oraz koniecznością prowadzenia sprawy od początku po zmianie przewodniczącej sądu orzekającego jesienią 2001 - twierdzi NRA.
Zdaniem Rady, dążenie wymiaru sprawiedliwości do zakończenia procesu nie może ograniczać konstytucyjnego prawa oskarżonego do obrony. Omijanie takich norm może doprowadzić do bezprawnego działania wymiaru sprawiedliwości - czytamy w uchwale Rady.