Rabiej: Trzaskowski powinien szybko przeciąć spekulacje
Kandydat PO i Nowoczesnej na wiceprezydenta Warszawy odniósł się do wpisu Michała Dzięby, który zarzucał Trzaskowskiemu, że przyjmował kokainę, brał udział w "sex party" i miał romans ze stażystką. Na antenie Radia ZET Rabiej doradził koledze, by ostro zareagował na te oskarżenia.
- Podpowiedziałbym Trzaskowskiemu, by szybko i ostro to przeciął. Powinna być ostra reakcja. Jeśli te zarzuty są nieprawdziwe, to ten ktoś powinien odpowiedzieć za to karnie - stwierdził w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Polityk Nowoczesnej, który chce wspólnie z Rafałem Trzaskowskim wejsć do warszawskiego ratusza zapewnia, że zna życiorys kolegi, a poseł PO jest "przejrzysty i transparentny". Rabiej podkreślił, że kampania wyborcza będzie "brutalna i zostaną wyciągnięte różne rzeczy", dlatego "należy mieć grubą skórę, przyzwyczaić się i szybko dementować" nieprawdziwe informacje. Zaznaczył również, iż jest dumny, że startuje wspólnie z Trzaskowskim.
Autorem rewelacji na temat rzekomych ekscesów z udziałem Trzaskowskiego jest Michał Dzięba - niegdyś asystent ministra skarbu w rządzie PO-PSL Aleksandra Grada. Określany mianem "złotego dziecka PO" Dzięba za rządów koalicji został członkiem rad nadzorczych: PGE GiEK, Naftoport i KGHM Metraco. Na początku tego roku otrzymał stanowisko prezesa Polskiej Izby Gospodarczej Elektromobilności.
Źródło: radiozet/wnp.pl
Trwa ładowanie wpisu: facebook