Putra: PiS zaskarży do TK sprawę komisji śledczej
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra powiedział że Prawo i Sprawiedliwość zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego sprawę komisji, mającej zbadać kwestie nacisków na służby specjalne.
30.01.2008 | aktual.: 30.01.2008 09:35
Wicemarszałek, który był gościem "Salonu Politycznego" Trójki, podkreślił, że zdaniem specjalistów PiS-u zakres badań planowanej komisji wykracza poza obszar, przewidziany dla takiego gremium.
We wtorek prezydium Sejmu odrzuciło kandydaturę Antoniego Macierewicza do tej komisji, po zastrzeżeniach Platformy Obywatelskiej. Pozostałe kandydatury w tym kandydatura Jana Widackiego z LiD-u, do którego zastrzeżenia zgłaszał PiS, zostały zaakceptowane.
Wicemarszałek Putra nadal chce, by w komisji zasiadał Macierewicz. Podkreślił, że z racji swej fachowości jest on najlepszym kandydatem. Powtórzył też, że klub PiS-u wystąpi do marszałka Komorowskiego z prośbą o ponowne rozpatrzenie tej sprawy.
Wicemarszałek Sejmu Putra jest przekonany, że trwające i zapowiadane strajki to efekt niespełnionych wyborczych obietnic Platformy. Gość "Salonu Politycznego" Trójki tłumaczy, że PO niepotrzebnie obiecywało radykalne podwyżki dla budżetówki.
Jego zdaniem nie należy się dziwić, ludziom pracy, że uwierzyli Donaldowi Tuskowi, bowiem każdy chce zarabiać więcej i żyć lepiej. Polityk podkreślił jednak, że nie można składać obietnic bez pokrycia.
Wicemarszałek stanowczo zaprzeczył również spekulacjom jakoby Prawo i Sprawiedliwość miało jakikolwiek związek z zapowiadanymi przez "Solidarność" strajkami. My nie huśtamy Polską dla własnych korzyści przekonywał. Chcielibyśmy by sytuacja się ustabilizowała.