Nowy pomysł Putina. Zachód nie chce, sprzeda Chinom

Podczas wizyty w Pekinie Władimir Putin poinformował, że Moskwa rozważa zwiększenie dostaw ropy na chiński rynek poprzez budowę ropociągu "w tym samym korytarzu" co planowany gazociąg Siła Syberii 2. Wcześniej stwierdził, że Pekin potwierdził "zainteresowanie" powstaniem gazociągu.

Putin znalazł pomysł na sankcje. Chce sprzedawać ropę i gaz Chinom
Putin znalazł pomysł na sankcje. Chce sprzedawać ropę i gaz Chinom
Źródło zdjęć: © PAP | XINHUA / Rao Aimin
Violetta Baran

17.05.2024 | aktual.: 17.05.2024 19:39

Rosja, która jest obecnie odcięta od zachodnich rynków z powodu embarga na jej surowce kopalne, stara się o zawarcie umowy z Chinami, dotyczącej budowy gazociągu Siła Syberii 2. Jak wyjaśnia agencja Reuters, taki ruch pozwoliłby Moskwie zrekompensować straty w sektorze energetycznym.

Podczas drugiego dnia swojej wizyty w Chinach, Putin odwiedził miasto Harbin, położone na północnym wschodzie tego kraju. Harbin jest w dużej mierze centrum gospodarczych kontaktów między oboma krajami. Putin odwiedził tam targi, na których prezentowane były rosyjskie firmy.

Putin skrytykował politykę sankcji prowadzoną przez Stany Zjednoczone. Jego zdaniem, sankcje podważają zaufanie do dolara. Stwierdził, że groźba nałożenia sankcji na chińskie banki, które ułatwiają Rosji przeprowadzanie międzynarodowych transakcji, jest "całkowicie pozbawiona zdrowego rozsądku" i dowodzi "głupoty" Waszyngtonu.

Jak wyjaśnia Reuters, groźba amerykańskich retorsji wobec sektora finansowego Chin sprawiła, że banki w tym kraju ograniczyły współpracę z rosyjskimi firmami. Putin zapewnił jednak, że istnieje możliwość rozwiązania problemów związanych z płatnościami w transakcjach rosyjsko-chińskich, choć nie podał szczegółów, na czym miałoby to polegać.

"Czas działa na korzyść Chin"

Portal Business Insider, powołując się na rozmowy z ekspertami, napisał w czwartek, że Putin próbuje zrównoważyć rosyjsko-chińskie stosunki ekonomiczne. Od czasu agresji na Ukrainę, Rosja znalazła się w tej relacji w roli petenta. Oferta dostaw rosyjskiego gazu przez nowy gazociąg miałaby związać oba państwa "bliższym sojuszem geopolitycznym" i doprowadzić do większej równowagi w ich wymianie handlowej.

Jednak, jak zauważa Business Insider, czas działa na korzyść Chin, które mogą poczekać na większe dostawy gazu do lat 30. XXI wieku. Pekin liczy na to, że coraz bardziej uzależniona od niego i zwasalizowana Rosja udostępni mu swoje najnowsze technologie wojskowe, co pozwoliłoby Chinom na duży skok rozwojowy w tym sektorze.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainierosjasankcje
Wybrane dla Ciebie