Polska"Putin zamknął sprawę Katynia"

"Putin zamknął sprawę Katynia"

Nikt w Rosji o zdrowych zmysłach nie będzie kwestionował, że Katyń był zbrodnia stalinowską - tak szef Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Krzysztof Lisek (PO) skomentował wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem.

20.02.2008 | aktual.: 05.03.2008 10:54

O wypowiedzi Putina poinformował szef MSZ Radosław Sikorski. W rozmowie premiera Tuska z prezydentem Putinem padło słowo "Katyń", ale nie z inicjatywy premiera Tuska. Sam prezydent Putin powiedział o Katyniu, co w okresie, w którym pojawiały się w gazetach rosyjskich skandaliczne artykuły o tym, jakoby to Niemcy byli sprawcami Katynia, było ciekawe i ważne, bo prezydent Putin mówił o Katyniu jako o zbrodni stalinowskiej - mówił Sikorski.

Zdaniem Liska, wypowiedź Putina zamyka w kontekście historycznym temat Katynia. Po przekazaniu dokumentów przez byłego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie, po jasnej wypowiedzi Putina, sprawa jest jednoznaczna i zamknięta - podkreślił poseł PO.

Jak ocenił - nikt w Rosji o zdrowych zmysłach nie będzie więcej kwestionował, że zbrodnia katyńska była zbrodnią stalinowską, bo byłoby to brakiem powagi.

Przed wizytą Tuska w Rosji na początku lutego "Niezawisimaja Gazieta" opublikowała artykuł, w którym została podważona prawda o mordach NKWD na polskich oficerach w Katyniu. Pretekstem do publikacji było nominowanie do Oscara filmu "Katyń" Andrzeja Wajdy.

Według pisma, powołującego się na ustalenia "szeregu rodzimych historyków", NKWD nie używało ani takiej amunicji, jaką w Lesie Katyńskim strzelano do polskich oficerów, ani takiego sznurka, jakim krępowano im ręce. W NKWD - dowodzi moskiewskie pismo - inna była też technika egzekucji: jego kaci strzelali z mauzerów z góry w dół w pierwszy krąg szyjny ofiary, podczas gdy niemieccy oprawcy, używając broni osobistej, celowali w tył głowy.

Pismo nie wyklucza, że przed rozstrzelaniem Niemcy mogli wykorzystać polskich oficerów przy budowie "Niedźwiedziego Barłogu". To usytuowany niedaleko od Lasu Katyńskiego, na prawym brzegu Dniepru, wielki bunkier Adolfa Hitlera.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)